Marcin Zasada: Kaczyński w Katowicach powiedział niewiele o przyszłości Śląska a i tak... trzeba to prostować
Ze śmieszniejszych rzeczy: dziś w Katowicach, po raz pierwszy w historii, Jarosław Kaczyński zza mównicy i jego psychofani protestujący na zewnątrz (zawsze), powiedzieli to samo. „Precz z Kaczorem dyktatorem!”. A poza tym? Aktyw klaskał, jak to aktyw. Więc coś aktywowi i Państwu spróbuję z tego wytłumaczyć.