Tajemnicza kopalnia „Bibiela” i kolorowe jeziorka nieopodal Miasteczka Śląskiego
Był 17 czerwca 1917 roku, gdy do kopalni „Bibiela” wdarła się woda. – Rozległ się w kopalni ogromny huk i szum wody. Z boku i spodu woda wyrwała wielkie bryły rudy, tam i ówdzie stropy się zawaliły, zapadły ściany – pisał kronikarz Jan Nowak. Podziemne wody zniszczyły kopalnię, 700 górników straciło pracę, ale na szczęście nikt nie zginął. Dziś w środku lasu, nieopodal Miasteczka Śląskiego, znajdują się tajemnicze ruiny kopalni i tzw. kolorowe jeziorka.