kuchnia wielkopostna

Na kole na pyry z gziką. Wyprawa rowerowa z Sosnowca do Poznania. 30 marca 2024.

Na kole na pyry z gzikiem? Można, jak najbardziej! Wielkanocna wyprawa rowerem z Sosnowca do Poznania niemal się udała

Pierwszy, kwietniowy weekend tego roku przywitał nas nas wirującymi w powietrzu płatkami śniegu i przymrozkami. Kolejny także zaczął się pochmurnie, choć się wypogadza. Zaś rok temu rozpoczynała się piękna wiosna, było ciepło, a kalendarz układał się bardzo ciekawie. Wielka Sobota to szczyt kampanii przed wyborami samorządowymi, można się bowiem pokazać na targowiskach i pod kościołami, które tłumnie odwiedzają z koszyczkami nawet ci, którzy na co dzień tam nie bywają. W Wielkanoc nastąpiła zmiana czasu zimowego na letni, zaś poniedziałkowy śmigus-dyngus wypadł w prima aprilis. A autor niniejszego artykułu wybrał się wówczas rowerem z Sosnowca do stolicy Wielkopolski na słynne pyry z gzikiem – tradycyjne tam wielkanocne danie. Nadspodziewanie dużo wrażeń spotkało go jednak jeszcze tu, na naszym, dobrze znanym mu terenie.