Łukasz Kohut wspomina Marka Plurę: I ôdjechoł nom tyn karlus, co nigdy niy mioł leko...
Marek Plura był dobrym człowiekiem. Jednocześnie był siłaczem. Praca w polityce wymaga często bilokacji - trzeba być tu i tam, tam i tu. Miał trudniej, a mimo to dał radę. Zrobił wiele, by przez ostatnie kilkanaście lat sprawa śląska, jak pochodnia, nie zgasła. Wielka chwała mu za to - wspomina zmarłego senatora Marka Plurę europoseł Łukasz Kohut.