Reportaż „Uwaga” TVN o śmierci profesora Mariana Zembali. „Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, instytucja, w której poważni naukowcy-lekarze zachowują się jak dzieci w piaskownicy?” – pisze Teresa Semik
O co chodzi z Marianem Zembalą i jego synem Michałem? Reportaż redakcji „Uwaga” TVN, nawiązujący do samobójczej śmierci znanego kardiochirurga, na to pytanie nie odpowiedział. Pokazał za to Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie obydwaj panowie pracowali, jako niepoważną instytucję, w której poważni naukowcy-lekarze zachowują się jak dzieci w piaskownicy. Kłócą się, obrażają, intrygują. I taki przekaz poszedł w Polskę.