Jakub Skorupa. Wielka nadzieja polskiej muzyki ma 37 lat i w zanadrzu opowieść o śląskich realiach, jakiej nie było
Niejeden kolega miał dziadka w Wehrmachcie. Każdy ma swoją traumę jak mój ojciec kopalnię - śpiewa Jakub Skorupa w "Pociągach towarowych", utworze, którym od dwóch lat zachwycają się krytycy. Jakub Skorupa ma 37 lat, pochodzi z Knurowa, mieszka w Gliwicach i w swojej muzyce z pogranicza czegoś na kształt post rocka i kameralnego rapu, snuje najciekawszą opowieść o dojrzewaniu i życiu w śląskich hajmatach od czasu bodaj hip-hopowej rebelii, która wyszła z naszych bloków i osiedli pod koniec XX wieku.