Tony tytoniu, tysiące maszyn do gry i skóry wilków. Widzieliśmy tajemnicze zakamarki magazynów skarbówki
Pizza to tutaj karton wypchany papierosami. „Od dwóch do trzech tysięcy sztuk”. Jednak w magazynach Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego jeden taki karton na nikim nie robi wrażenia, ponieważ papierosy liczy się tutaj w milionach, a tytoń w tonach. Buty ze skóry aligatora, paczka pełna żywych skorpionów i sportowe buty z dziwacznym znaczkiem to codzienność.