prima aprilis

Prima aprilis w śląskiej prasie

Prima aprilis na Śląsku II RP i święta wojna Korfantego z Grażyńskim. Jak żartowały "Polonia" i "Polska Zachodnia"?

Prima aprilis ma swoje prawa również w mediach. To wyjątkowy dzień, kiedy także dziennikarze i redaktorzy mają prawo pisać, mówić i pokazywać nieprawdę. Rzecz jasna z wyczuciem i w granicach dobrego smaku. Nie inaczej było na Śląsku przed drugą wojną światową. Dodatkowego smaczku prasowym żartom dodawał lokalny antagonizm między zwolennikami Wojciecha Korfantego i Michała Grażyńskiego.