Karol Walas na cudowne ptaki poluje za pomocą aparatu. W miastach Śląska i Zagłębia, blisko. Wpadnijcie na jego wystawę
Nie jeździ specjalnie do dzikich krajów albo nawet na Mazury. Bierze plecak ze sprzętem, i w pół godziny od domu jest w ptasim raju. Bytomianin Karol Walas, na co dzień pracujący w przedszkolu, jest zapalonym fotografem przyrody. Szczególnie upodobał sobie ptaki. Niedługo rozpocznie się wystawa jego fotografii. Zobaczcie, jakie ptasie piękności upolował swoim aparatem blisko domu, nierzadko w samym centrum aglomeracji.