Prezydent Katowic po włączeniu syren przez wojewodę: "Szkoda mi czasu na nierozsądnych polityków, kierujących się tylko interesem partii"
Dla Ukraińców, których blisko 30 tysięcy gościmy w Katowicach, syreny alarmowe oznaczają jedno – nadlatujące rosyjskie rakiety, które niosą śmierć i zniszczenie. Znajomi, którzy u siebie w domach goszczą ukraińskie dzieci mówią, że gdy bawią się na podwórku i tylko usłyszą dźwięk przelatującego samolotu, to uciekają przerażone do domu - Marcin Krupa, prezydent Katowic, tłumaczy sprzeciw wobec uruchamiania syren alarmowych w niedzielę, 10 kwietnia. Decyzję o włączeniu syren podjął wojewoda Jarosław Wieczorek.