„Śląsk”, czyli życie na walizkach. „Kraje pewnie potrafiłabym policzyć, ale miasta na pewno nie”
Czasem jest to bardzo trudne (...) Bywa tak, że trzeba spakować walizkę i pożegnać się z najbliższymi, których nie zobaczy się przez kilka tygodni, ale to element naszej pracy. W trasie oczywiście się wspieramy, choć czasem odliczamy dni do powrotu. Ten rok jubileuszowy jest naprawdę intensywny. Zaczęło się od Arabii Saudyjskiej, później Stany Zjednoczone, Japonia, Francja i Brazylia - opowiada Agata Szwiec z Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, który świętuje 70-lecie.