śląsk edukacja regionalna

Jak Gorol z Hanysem czyli o różnicach z szacunkiem

Jak Gorol z Hanysem. Kiedyś obrzucanie się kamieniami. Dziś poznajemy się mniej gwałtownie

Jeżeli tęsknicie za czasami, gdy „na Śląsku całymi dniami prali Hanysy się z Gorolami”, to ta informacja nie sprawi wam radości. A może uważacie, że podkreślanie różnic między częściami naszego województwa połączone ze zwalczaniem animozji to właściwa droga? Jeśli tak, to spodoba się wam projekt „Jak Gorol z Hanysem”.