„Takiego wała, panie Horała!”. W Mikołowie odbył się protest przeciwko szybkiej kolei CPK, która ma przeciąć miasto wpół

Po ogłoszeniu w Katowicach przebiegu wariantu inwestycyjnego szybkiej kolei CPK Katowice-Ostrawa, który ma przeciąć Mikołów i Łaziska Górne na pół, mieszkańcy Mikołowa i okolicznych miejscowości ponownie zebrali się, by protestować przeciwko – jak mówią – „megalomańskiej i kretyńskiej inwestycji”. W Mikołowie 31 marca 2023 roku około tysiąca osób demonstrowało przeciwko budowie szprychy kolejowej z lotniska CPK w Baranowie.

„Złodzieje!”, „Takiego wała, panie Horała”, „Nie dla CPK” – to te bardziej poprawne politycznie hasła, jakie wykrzykiwali uczestnicy demonstracji przeciwko kolei CPK. Protest odbył się 31 marca 2023 roku w Mikołowie.

Demonstrujący zebrali się na ulicy Fabrycznej, przy przejeździe kolejowym przy osiedlu Mickiewicza, nie bez przyczyny. To przez to osiedle niskich bloków ma przejść szybka kolej z lotniska CPK do Ostrawy. Dziś przebiega tamtędy jeden tor, którym jeżdżą pociągi głównie Kolei Śląskich.

Z Fabrycznej protestujący przeszli na Rynek w Mikołowie, gdzie odbył się wiec. Na przodzie jechała taczka z kukłą ubraną w więzienny pasiak, która do głowy miała przyczepione zdjęcie ministra Horały. Na Rynku przemawiali m.in. zastępca burmistrza Mikołowa Mateusz Handel, posłowie Koalicji Obywatelskiej Gabriela Lenartowicz i Wojciech Saługa, radni Mikołowa i ludzie, którzy po prostu chcieli się podzielić swoimi przemyśleniami.

Demonstracja była reakcją na ogłoszenie przez ministra Horałę, odpowiedzialnego za projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego, w Katowicach wariantu inwestycyjnego przebiegu linii szybkiej kolei CPK z Katowic do Ostrawy. Więcej: Wybrano wariant śląskiej „szprychy” kolei do CPK. Do wyburzenia ponad 500 domów

Według tego wariantu linia kolejowa będzie biegła z Katowic Piotrowic przez centrum Mikołowa oraz Łaziska Górne, dalej na południe.

– Protestujemy przeciwko puszczeniu kolei przez centrum miasta – mówi Bartosz Orszulik z Mikołowa, jeden z organizatorów protestu. – Można sobie wyobrazić, że mamy tutaj cztery tory zamiast jednego. Tory kolei podmiejskich i tory kolei dużych prędkości. To po pierwsze zdemoluje to miasto, podzieli je trwale, tak naprawdę na zawsze. Ale tak naprawdę największy absurd jest taki, że będziemy mieć obok siebie dwa konkurencyjne wobec siebie projekty. Czyli Kolej Plus, przeciw której my co do zasady nie protestujemy. I koleje dużych prędkości, które na tej linii będą obsługiwać dokładnie ten sam ruch. Kolej Plus kosztuje 900 milionów złotych, a koleje dużych prędkości – około 10 miliardów zł. Śląsk ma znacznie większe potrzeby w najbliższych latach, niż wydawać 10 miliardów na coś, co i tak powstanie, bo Kolej Plus jest już projektem, który ma finansowanie, podjęta została decyzja, a teraz jest w fazie projektowania. My nie protestujemy przeciwko skomunikowaniu naszego miasta. My protestujemy przeciwko niszczeniu i absurdalnym decyzjom. Kolej CPK nie pojedzie tu 250 km/h, zwolni do 160 km/h, co i tak jest wielką prędkością przez centrum miasta. Tu będą ciężkie place budowlane, tor będzie na podwyższeniu, będą zbrojenia, tutaj nie będzie się dało przez kilka do kilkunastu lat żyć, nim to w ogóle powstanie – dodaje Orszulik.
NIE dla CPK Mikołów Śmiłowice

Może Cię zainteresować:

Terminowa budowa śląskiej „szprychy” kolei do CPK coraz mniej realna

Autor: Michał Wroński

27/02/2023

Pociągi PKP Intercity

Może Cię zainteresować:

Czy na pewno jest sens budować dwie linie kolejowe z Katowic do Jastrzębia – Zdroju?

Autor: Michał Wroński

18/11/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon