"Tkocze" w Teatrze Śląskim: bunt nie tylko tkaczy. Spektakl o rozwarstwieniu klasowym, niesprawiedliwości i niezgodzie

Jak współcześnie i po śląsku opowiedzieć historię buntu (dolno)śląskich tkaczy w połowie XIX wieku? Nad tym pracują w Teatrze Śląskim w Katowicach twórcy spektaklu "Tkocze" na podstawie dramatu śląskiego noblisty Gerharda Hauptmanna, przetłumaczonego na język śląski przez Mirosława Syniawę. Reżyseruje Maja Kleczewska. Premiera już 14 lutego 2025 r. na Dużej Scenie Teatru Śląskiego.

Rewolucyjna, robotnicza i regionalna sztuka noblisty Gerharta Hauptmanna, przełożona na język śląski przez Mirosława Syniawę - "Tkocze" - będzie mieć premierę w Teatrze Śląskim w Katowicach w piątek 14 lutego 2025 roku. Dość rzadko grana w teatrach repertuarowych w Polsce (w Śląskim planowana kilkadziesiąt lat temu premiera się nie odbyła), za to często w teatrach robotniczych, ludowych.

Sztuka nie tylko o buncie tkaczy w XIX wieku

Jak na czas, w którym powstała, czyli 1892 rok, rzecz rewolucyjna dla teatru, bo nie dość, że opowiadała o buncie klasy pracującej w 1844 roku w rejonie Gór Sowich, czyli tytułowych tkaczy, to jeszcze dialogi tkaczy były napisane w niemieckim dialekcie śląskim, a dialogi fabrykantów i innych przedstawicieli klasy wyższej - w literackim niemieckim.

To opowieść o walce o godne życie, uznanie podmiotowości i człowieczeństwa ludzi, którzy, doprowadzeni do ostateczności, podrywają się resztkami sił do ostatecznego starcia z wyzyskiwaczami.

W Teatrze Śląskim sztukę śląskiego noblisty, pochodzącego z dzisiejszego Szczawna-Zdroju wzięła na tapet reżyserka Maja Kleczewska, mająca na koncie już spektakle w Teatrze Śląskim. Wydatnie w tym pomagał autor nowego tłumaczenia "Tkaczy" - na język śląski i polski (ten podział odzwierciedla zamysł Hauptmanna), Mirosław Syniawa, poeta i tłumacz na śląski, dla którego to pierwsza przetłumaczona sztuka teatralna, i od razu wystawiona na dużej scenie.

- Zawsze chętnie przyjeżdżam do Teatru Śląskiego, bo się czuję tutaj jak w domu - przyznaje Maja Kleczewska. -"Tkacze" Hauptmanna to tekst, który chciałam robić bardzo od dawna, ale trudno robić ten tekst w bardzo starych tłumaczeniach, które dzisiaj dla nas nie brzmią współcześnie. Ale zdarzył się cudowny zbieg okoliczności, bo dowiedziałam się, że pan Mirosław Syniawa przetłumaczył "Tkaczy". I to jest tłumaczenie świetne, żywe, nowe, które mówi do nas językiem współczesnym o problemach, które w świecie dzisiaj są wyraźnie widoczne, o rozwarstwieniu klasowym, niesprawiedliwości, o niezgodzie i o wyobraźni buntu, który się tli w tych wszystkich, którzy czują się jakoś pominięci w czasach wzrostu PKB - dodaje reżyserka.

- Wracamy do tradycji teatru społecznego bardzo mocno zaangażowanego, podejmującego kwestie klasowe - dopowiada Grzegorz Niziołek, odpowiedzialny za adaptację i dramaturgię "Tkoczy" w Teatrze Śląskim.

Opowieść o zbuntowanym Ślązaku

W obsadzie spektaklu jest wiele aktorek i wielu aktorów na stałe związanych z Teatrem Śląskim i godających. Wśród nich Dariusz Chojnacki. - To jest przede wszystkim opowieść o zbuntowanym Ślązoku, który mo dość, o człowieku. Nasz spektakl mo się nieść dalej w kraju, tak żeby ludzie, którzy mają problemy, odnaleźli w nim swoje życie. Bieda w tych czasach też jest trochę inną, my często jej nie widzymy, jak ludzie cierpią z biedy i to jest coś co my chcemy uruchomić na cały kraj naszym śląskim językiem, naszą śląską wrażliwością, chcemy powiedzieć wszystkim: dajcie pozór u siebie i walczcie o swoje i podnieście głowę do góry - dodaje Dariusz Chojnacki.

Tłumaczenie autorstwa Mirosława Syniawy chwali aktorka Grażyna Bułka. - "Tkocze" są tak świetnie przetłumaczone przez Mirka, szczególnie sentencje tkoczy, że ja sama miałam taki fun z pracy nad tym tekstem, bo nagle mi się przypominały słowa, zwroty, gramatyka, której ja już nie używałam jako Ślązaczka, a ten człowiek fantastyczny, jedyny na świecie, najskromniejszy na świecie, zrobił to tak, że mnie się aż płaczki cisną do oczu, jak ja mam to godać po ichniemu, bo to są teksty, które ja pamiętam jako dziecko.

Tekst Hauptmanna został dla spektaklu Teatru Śląskiego wzbogacony o dodatkowe teksty, monologi, autorem niektórych z nich jest Zbigniew Rokita.

Sztuka Hauptmanna ma pięć aktów, każdy dzieje się w innym miejscu. Ta prawidłowość jest utrzymana w spektaklu Teatru Śląskiego, choć to oznacza dużą dynamikę scenografii. Widzowie, by za bardzo nie spojlerować, zobaczą m.in. wysuwający się z zapadni pokój-akwarium. Autorką scenografii jest Justyna Łagowska.

Dużą rolę gra tu też muzyka i ruch sceniczny, nie brakuje też nowoczesnych środków wyrazu jak projekcje autorstwa Krzysztofa Garbaczewskiego

Premiera spektaklu odbędzie się 14 lutego 2025 r. Kolejne spektakle: 15, 16 (w ramach gali Nagród im. Kutza) i 18 lutego 2025.

"Tkocze", Teatr Śląski

reżyseria: Maja Kleczewska
przekład i konsultacje językowe: Mirosław Syniawa
adaptacja i dramaturgia: Grzegorz Niziołek
scenografia i reżyseria świateł: Justyna Łagowska
kostiumy: Konrad Parol
muzyka: Cezary Duchnowski
choreografia: Maćko Prusak
projekcje: Krzysztof Garbaczewski
projekt plakatu: Lex Drewińskiasystent reżysera: Zbigniew Wróbel
kierownictwo produkcji: Małgorzata Długowska-Błach
kierownik techniczny produkcji: Maciej Rokita
asystentka produkcji: Dorota Damec
inspicjentka: Karolina Wieczorek
suflera: Dagmara Habryka

obsada:

Nina Batovska – Emma, Anna Welzel
Aleksandra Bernatek – Luiza
Katarzyna Brzoska – Pani Kittelhaus
Grażyna Bułka – Matka Baumert
Piotr Bułka – Wittich
Dariusz Chojnacki – Bäcker
Jakub Fret – Weinhold
Marcin Gaweł – Stary Ansorge
Paweł Kempa - Pfeifer
Wiesław Kupczak - Komiwojażer
Ewa Leśniak – Pani Heinrich
Barbara Lubos – Pani Welzel
Arkadiusz Machel – Tkacz Alojz
Michał Piotrowski – Moritz Jäger
Grzegorz Przybył – Stary Baumert
Wiesław Sławik – Stary Hilse
Marcin Szaforz – Fritz, Kittelhaus
Kateryna Vasiukova – Pani Dreissiger
Zbigniew Wróbel - Kutsche
Mateusz Znaniecki – Dreissiger
Borys i Leon Poniatowscy
Leonard Dziurosz

Tkacze

Może Cię zainteresować:

„Ten bunt stał się legendą w całej Europie”. Dariusz Zalega przed premierą „Tkŏczy” w Teatrze Śląskim w Katowicach

Autor: Maciej Poloczek

07/02/2025

Kiedyś było nam dobrze, Teatr Korez

Może Cię zainteresować:

Henryka Wach-Malicka recenzuje: "Kiedyś było nam dobrze" w Teatrze Korez w Katowicach. Miłość czy intryga?

Autor: Henryka Wach-Malicka

03/02/2025

Mianujom mie Hanka Teatr Telewizji

Może Cię zainteresować:

"Mianujom mie Hanka" obejrzało 460 tysięcy widzów. Zlecono dodruk literackiego pierwowzoru spektaklu

Autor: Arkadiusz Szymczak

31/01/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon