Gość Marcina Zasady w Radiu Piekary pochwalił się, że zostanie doradcą do spraw samorządu terytorialnego przy ministrze bez teki Michale Cieślaku. – Będę wspierał pana ministra w sprawach związanych z województwem śląskim, ponieważ pan minister ma postawione bardzo konkretne zadania związane z reformą samorządu terytorialnego – mówi Tomasz Olszewski.
Dlaczego województwo śląskie w ogóle potrzebuje takiego doradcy? Bo jak wymienia Olszewski województwo śląskie rozwija się w sposób najbardziej dynamiczny, jest też województwem najbardziej zróżnicowanym. - Nie bez przyczyny mamy pierwszą metropolię w Polsce, która się sprawdziła, ale powinna zostać wzmocniona chociażby poprzez bardziej precyzyjne określenie zadań, żeby działała w innych obszarach. Chociażby w kwestii spalarni śmieci - argumentuje Olszewski.
Potrzeba zmiany samorządu terytorialnego
Członek polskiej Partii Republikańskiej wspomniał o potrzebie zmiany samorządu terytorialnego. Miałoby to polegać na „wzmocnieniu organizacyjnym i kompetencyjnym”. Szczegółów na czym dokładnie mają polegać zmiany brak.
– Musimy pamiętać, że samorząd terytorialny dwa lata temu obchodził swoje 30-lecie i wtedy pojawiła się kwestia związana ze wzmocnieniem samorządu terytorialnego, żeby przejrzeć jego rozwiązania organizacyjne, administracyjne, prawne. Okres pandemii przyhamował te działania. Teraz jest czas kiedy powinniśmy wzmocnić samorząd. Powinniśmy wzmocnić organizacyjnie i kompetencyjnie – komentuje sprawę samorządów Tomasz Olszewski.
Jednak do tej pory, rządzący robią wszystko, żeby te samorządy osłabiać. Dlatego Olszewski tłumaczy o planach utworzenia funduszu wsparcia dla samorządów, który mimo dobrych chęci prawdopodobnie będzie uzależniony od decyzji rządu. – Niewątpliwie wszyscy mamy tego świadomość, że obniżanie podatków dla osób fizycznych w sposób jednoznaczny przyczynia się również do zubożenia samorządów terytorialnych, ale dlatego pan minister ma przygotować dodatkowy fundusz wsparcia inwestycyjnego dla samorządów terytorialnych – dodaje Olszewski.
Sprawa wyborów kopertowych
Tomasz Olszewski wspomina też o kuriozalnym pomyśle wyłudzenia danych z samorządów na potrzeby wyborów kopertowych w 2020 roku, do których ostatecznie nie doszło, a które przyczyniły się do rozłamu w partii Jarosława Gowina, z której pochodzi sam Olszewski. - Nie pamiętam. Do żadnego wyłudzenia nie doszło. Na pewno nie chciałbym być rzecznikiem wyborów kopertowych, bo nie jest to absolutnie związane z tym czym mam się zajmować - dodaje.