Na uruchomienie „Zakochanej Bany” Tramwaje Śląskie po raz pierwszy zdecydowały się w Walentynki roku 2014. Zabytkowy tramwaj wyjechał wtedy na tory trochę na próbę, ale…
– Okazało się, że trafiliśmy w dziesiątkę. Trzeszczący i skrzypiący wagon z lat 50. XX wieku, ozdobiony masą serc i ozdób oraz wypełniony romantyczną muzyką przyciągał zakochanych jak magnes. Niektórzy chcieli się przejechać kawałek, by dojechać na randkę, inni podróżowali znacznie dłużej. W efekcie projekt „Zakochana Bana” został z nami i co roku wraca, zawsze 14 lutego – mówi Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich.
Przez ostatnie lata, z racji pandemicznych ograniczeń, formuła „Zakochanej Bany” była zmieniona: raz była nagrodą w konkursie, raz przedmiotem licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Teraz wracamy do formy otwartej dla wszystkich, bo taka była idea, by „Zakochaną Baną” mógł się przejechać każdy, zarówno zakochani, jak i osoby, które pary nie mają. Przynajmniej raz już się zdarzyło, że „Zakochana Bana” połączyła dwoje ludzi w parę, więc może się to powtórzyć. Zapraszamy do naszego wyjątkowego tramwaju wszystkich – zaznacza Andrzej Zowada.
Jak informują tramwajarze Zakochana Bana” kursować będzie we wtorek 14 lutego od 15.00 do 19.15 na trasie: CP Zawodzie – pl. Wolności – Słoneczna pętla – pl. Miarki – CP Zawodzie. Będzie można się nią przejechać, ale będzie można także wziąć udział w konkursach z nagrodami.
– Wiemy z doświadczenia, że zakochani potrafią wspaniale się bawić i w „Zakochanej Banie” robią to chętnie. Zapraszamy więc z własnymi instrumentami jeśli chcą zagrać, można zaśpiewać czy zatańczyć, można zaprezentować wcześniej przygotowane dzieła rąk własnych – zachęca Zowada.
Może Cię zainteresować:
Tramwaje Śląskie skorzystają z rezerwowego dostawcy energii. Same też chcą ją wytwarzać
Może Cię zainteresować: