Przypomnijmy, że po zakończeniu budowy wszystkich odcinków, S11 będzie liczyć ponad 560 kilometrów, natomiast ze wspólnym przebiegiem S6 od Kołobrzegu do Koszalina, a także odcinkiem obwodnicy Poznania w ciągu A2 – niemal 620 km. Kierowcy mają do dyspozycji prawie 220 kilometrów tej trasy, licząc wraz ze wspólnym przebiegiem po A2 i S6. Są to fragmenty od Kołobrzegu do Bobolic, obwodnica Szczecinka, odcinki w okolicy Poznania oraz cztery kolejne obwodnice: Jarocina, Ostrowa Wielkopolskiego, Kępna i Olesna.
– Dla pozostałych odcinków, w zależności od etapu, inwestycje są już realizowane bądź prowadzone są prace przygotowawcze. Docelowo pokonanie trasy z Kołobrzegu do węzła Piekary Śląskie na połączeniu z autostradą A1 zajmie samochodem osobowym nieco ponad 5 godz. Droga ekspresowa S11 połączy województwa zachodniopomorskie, wielkopolskie, opolskie i śląskie, poprawiając znacząco dojazd m.in. do Koszalina, Szczecinka, Piły, Poznania, Jarocina, Ostrowa Wielkopolskiego, Kluczborka i Katowic – podkreślają w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nie będzie decyzji środowiskowej dla wariantu C
W województwie śląskim trasa S11 liczyć będzie niemal 65 kilometrów. Jak informuje GDDKiA, dla wszystkich odcinków zakończono opracowywanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i trwają postępowania o wydanie DŚU, czyli Decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wnioski do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach złożone zostały 30 czerwca 2023 r. dla odcinka od granicy województw opolskiego i śląskiego do granicy powiatów lublinieckiego i tarnogórskiego oraz 25 września 2023 r. dla odcinka od granicy powiatów lublinieckiego i tarnogórskiego do węzła Piekary Śląskie z A1.
W przypadku pierwszego z wymienionych odcinków pojawiły się problemy. Najpierw RDOŚ uznała, że najkorzystniejszym dla środowiska rozwiązaniem będzie realizacja inwestycji zgodnie z wariantem D (tzw. fioletowym, w którym S11 ma zostać poprowadzona między innymi wzdłuż istniejącej DK11), więc nie wyda decyzji środowiskowej dla wariantu C (tzw. zielonego, przecinającego lublinieckie lasy), zgłoszonego przez GDDKiA. GDDKiA zaakceptowała decyzję RDOŚ i wyraziła zgodę na „przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko dla wskazanego przez RDOŚ wariantu w celu wydania decyzji środowiskowej”.
Jak podkreślają w GDDKiA, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach jednoznacznie stwierdziła, że uzyskanie decyzji środowiskowej dla wariantu C nie jest możliwe. Co więcej, w przypadku braku zgody na procedowanie decyzji środowiskowej dla wariantu korzystniejszego środowiskowo (D) RDOŚ odmówi wydania decyzji na realizację tej inwestycji.
Protesty w Lublińcu: „nie” dla wariantu D
Tymczasem wariantu D nie chcą w gminie Lubliniec (w tej wersji S11 ma „przeciąć” miejscowość). Oświadczenie w tej sprawie napisały władze gminy, protestowali też mieszkańcy. W Lublińcu chcą wyznaczenia „docelowego przebiegu drogi ekspresowej S11 zgodnie z wariantem »niebieskim« – najmniej spornym przebiegiem trasy, pozwalającym na jej realizację przy minimalnym sprzeciwie właścicieli gruntów koniecznych do przejęcia pod drogę”.
– W dalszym ciągu uważamy, że wariant C był akceptowalnym kompromisem, który uwzględniał jednakowo interes lokalnych społeczności oraz w dostatecznym stopniu minimalizował oddziaływanie inwestycji na środowisko – przyznają w GDDKiA. – Skoro jednak RDOŚ w Katowicach, po przeprowadzeniu stosownych analiz środowiskowych, ocenił, że obecnie jednym możliwym do realizacji jest wariant D, to w naszej ocenie kolejnym krokiem powinno być wypracowanie jak najlepszych rozwiązań projektowych w ramach tego wariantu tak, by w jak największym stopniu zminimalizować uciążliwości społeczne wynikające z tego wariantu.
Konieczna analiza przepustowości węzła Piekary Śląskie
Tymczasem drugi z wymienionych fragmentów S11 podzielony został na dwa pododcinki – od granicy powiatów lublinieckiego i tarnogórskiego do węzła Radzionków na skrzyżowaniu S11 i DW911 oraz od węzła Radzionków do węzła Piekary Śląskie.
– Ze względu na szczegółową analizę geometryczną oraz przepustowości węzła Piekary Śląskie, nie możemy na tym etapie wykluczyć konieczności uzyskania nowej DŚU. Wynika to z potencjalnych zmian projektowych na węźle Piekary Śląskie w stosunku do rozwiązań z etapu STEŚ. Wówczas wykonawca opracuje materiały do wniosku o wydanie DŚU oraz – w razie konieczności – uzyska tę decyzję – informuje GDDKiA.
W lutym 2025 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z firmą Multiconsult z Warszawy na opracowanie elementów „Koncepcji programowej dla budowy S11 na odcinku między węzłami Radzionków i Piekary Śląskie”. Wartość kontraktu to 6,1 mln złotych, a termin realizacji wynosi 15 miesięcy od daty zawarcia umowy.

S11 w innych województwach: na jakim etapie są prace?
W woj. zachodniopomorskim, gdzie S11 liczyć to będzie ponad 120 kilometrów, budowany jest przedostatni fragment tej trasy, od Bobolic do Szczecinka, o długości 24,4 km. Prace mają się zakończyć w trzecim kwartale 2026 r., natomiast ostatnie 3 kilometry S11 w województwie zachodniopomorskim powstaną w ramach budowy tej trasy w woj. wielkopolskim, pomiędzy Szczecinkiem i Piłą.
A w województwie wielkopolskim trasa S11 docelowo liczyć będzie 360 kilometrów.
– W styczniu 2025 r. poznaliśmy oferty w przetargach na dwa odcinki S11 w południowej części województwa, które połączą istniejącą obwodnicę Ostrowa Wielkopolskiego z obwodnicą Kępna. To łącznie ponad 31 km trasy, na którą składają się odcinki Przygodzice - Ostrzeszów Północ (12,6 km) oraz Ostrzeszów Północ – Kępno Północ (18,6 km). Obecnie trwa badanie i ocena ofert złożonych w obu przetargach – informuje GDDKiA.
GDDKiA zawarła już umowę na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej, która ułatwi dojazd z północnej części województwa do stolicy wielkopolski i autostrady A2 – to ponad 22-kilometrowy odcinek Oborniki – Poznań wraz z obwodnicą Obornik, który ma być gotowy w drugim kwartale 2028 r. Podpisana jest również umowa na zaprojektowanie i budowę niemal 4-kilometrowej, drugiej jezdni obwodnicy Kępna, a zakończenie robót planowane jest w drugiej połowie 2027 r. Trwają też prace przygotowawcze dla budowy pozostałej części trasy S11 w woj. wielkopolskim. To w sumie ponad 220 km, które podzielono na pięć odcinków:
- Szczecinek – Piła (ok. 59 km),
- Piła – Ujście (ok. 20 km),
- Ujście – Oborniki (ok. 43 km),
- Kórnik – Jarocin (ok. 43 km),
- Jarocin – Ostrów Wielkopolski (ok. 57 km).
W województwie opolskim S11 liczyć będzie niespełna 60 kilometrów. Dwujezdniową drogę ekspresową, między końcem obwodnicy Kępna a początkiem obwodnicy Olesna, która połączy istniejące fragmenty S11, podzielono na trzy odcinki:
- koniec obwodnicy Kępna – Siemianice (12,5 km),
- Siemianice – Gotartów (22,7 km),
- Gotartów – początek obwodnicy Olesna (10,5 km).
– Pierwszy z tych odcinków przebiega przez woj. wielkopolskie i dlatego też wniosek o wydanie decyzji ZRID złożyliśmy pod koniec stycznia br. do Wojewody Wielkopolskiego. Dla kolejnego odcinka, Gotartów - początek obwodnicy Olesna, wniosek o wydanie decyzji ZRID do Wojewody Opolskiego złożyliśmy 26 lutego br., a dla Siemianice - Gotartów planujemy to zrobić w pierwszej połowie tego roku. Początek trasy położony jest w woj. wielkopolskim, a trasa zahacza także o fragment woj. łódzkiego – wyjaśniają w GDDKiA.