19 lipca, w Dąbrowie Zielonej (pow. częstochowski) odnaleziono zwłoki mężczyzny. Wyniki badań DNA potwierdziły wszelkie spekulacje - to poszukiwany od ponad 3 lat Jacek Jaworek, który 10 lipca 2021, we wsi Borowce (pow. częstochowski) - zastrzelił swojego brata, jego żonę oraz ich 17-letniego syna.
Ciało Jacka Jaworka, z raną postrzałową głowy, znaleziono na terenie kompleksu sportowego przy szkole w Dąbrowie Zielonej, oddalonej niespełna 5 kilometrów od domu podejrzanego o potrójne morderstwo mężczyzny. Według wstępnych ustaleń - popełnił on samobójstwo.
Śledczy w dalszym ciągu prowadzą także odrębne postępowanie, związane z poplecznictwem i udzielaniem pomocy ukrywającemu się przez 3 lata Jackowi Jaworkowi.
Przełom w sprawie
8 sierpnia 2024 roku, policjanci z Częstochowy zatrzymali spokrewnioną z Jackiem Jaworkiem, podejrzaną 74-latkę. Kobieta usłyszała już zarzuty.
- Wstępne ustalenia wskazują, że kobieta w wieku 74-lat ukrywała Jacka J. W tej chwili nie jest znany okres czasu, w którym mężczyzna był ukrywany, natomiast będzie to przedmiotem prowadzonego śledztwa. - potwierdziła rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, Sabina Chyra-Giereś.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.