Długości może nie jest imponującej - niecały 1 km, ale za to jej ważność nie podlega dyskusji. Ulica Zwycięstwa w Gliwicach (do 1945 r. Wilhelmstraße) łączy starówkę z Rynkiem z dworcem kolejowym, będąc główną arterią centrum miasta.
Wytyczono ją już w latach 80. XIX wieku. Dekadę później już jeździły nią tramwaje, których los w Gliwicach przypieczętowała decyzja ówczesnego prezydenta miasta, Zygmunta Frankiewicza o likwidacji linii tramwajowych w Gliwicach. 115 lat historii gliwickich tramwajów to już tylko archiwalia.
Przechadzając się tą szeroką ulicą (były plany zrobienia z niej deptaka, ale nie przeszły), trzeba zadzierać głowę, bo wzdłuż Zwycięstwa jest wiele ciekawych obiektów, na czele z może niepozornym, ale piekielnie ważnym dla historii architektury obiektem przy Zwycięstwa 37 - tzw. domem tekstylnym Weichmanna, wybudowanym w 1930 r. i uznawanym za pierwszy modernistyczny budynek na świecie.
Więcej o domu Weichmanna:
- Dom Tekstylny Weichmanna. Dzięki niemu 100 lat temu Gliwice wywołały architektoniczną rewolucję
- Najważniejszy zabytek śląskiego modernizmu na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO? Procedura ruszyła
- Architekt Rafał Drobczyk: Dom tekstylny to wizjonerski projekt. Przypomina lokomotywę, która zaraz w nas wjedzie. Wpisanie go na Listę UNESCO przyniesie Gliwicom dumę
Innym ciekawym przykładem gliwickiej nowoczesnej architektury, opierającej się secesyjnej tradycji, jest dom handlowy „Ikar” (ul. Zwycięstwa 23), wybudowany w stylu wczesnego funkcjonalizmu z elementami art deco.
A jeśli ktoś bardzo lubi tradycyjną architekturę XIX wieku, zachwycą go takie budynki jak eklektyczny dzisiejszy hotel Diament (wcześniej hotel Myśliwski, ul. Zwycięstwa 30) czy kamienica na rogu ul. Zwycięstwa 38 i al. Przyjaźni 11) z przełomu XIX i XX wieku.
Może Cię zainteresować: