Tylko
tam gdzie pojawia się większa woda, nadciąga tłum gapiów.
Szczególną popularnością cieszą się tamy oraz wały
przeciwpowodziowe. Najczęściej kończy się na pamiątkowym zdjęciu
lub filmie. Niestety, trójce amatorów offroadu w niedzielne popołudnie najwyraźniej potrzebna była większa dawka adrenaliny, dlatego
postanowili wjechać samochodem do zbiornika
przeciwpowodziowego Racibórz Dolny, do którego od rana
wlewała się woda. Sytuacja była na tyle trudna, że straż pożarna
podjęła akcje ratunkową, podczas której wykorzystano katamaran.
Trudno
zrozumieć zachowanie trójki osób, szczególnie, że informacja o
rozpoczęciu piętrzenia wody podawano w niemal wszystkich
oficjalnych kanał administracji oraz mediach.
Jak
podaje Arkadiusz Biernat z Wyborczej, trzyosobowa grupa utknęła
wraz z samochodem na wzniesieniu, które otoczyła piętrząca się
woda.
Służby wydały bezwzględny zakaz poruszania się po wałach
Kierując się troską o bezpieczeństwo oraz zważając na dynamiczną sytuację hydrologiczno-meteorologiczną dyrektor PGW WP RZGW w Gliwicach wprowadził w dniu 16 września br. bezwzględny tymczasowy zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych rzek na całym obszarze administracji RZGW w Gliwicach.
Zakaz obejmuje wszelkie poruszanie się po obwałowaniach rzek: piesze, kołowe, z użyciem jakichkolwiek pojazdów mechanicznych, itp. i obowiązuje do 20.09.2024 r.
Może Cię zainteresować: