Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach: nowatorski zabieg uratował życie Leosiowi

15-miesięczny Leoś będzie żył dzięki skomplikowanemu i nowatorskiemu zabiegowi, przeprowadzonemu w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopczyk urodził się z wadą serca i żył płucnych. Kluczowym elementem operacji było usunięcie i powtórne wszczepienie własnego serca dziecka.

Lekarze wycięli serce Leosia. Skorygowali jego wadę poza organizmem chłopca oraz udrożnili żyły dziecka. Po czym z powrotem wszczepili serce na miejsce w klatce piersiowej.

Operacja korekcji wady spływu żył płucnych połączona z autotransplantacją serca w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach była pierwszym takim zabiegiem w Polsce. Oraz jednym z niewielu do tej pory w świecie. W piątek 20 grudnia Leoś, jego rodzice oraz lekarze z GCZD spotkali się z mediami.

Szansa dla małego Leosia

Leoś urodził się jako wcześniak, w 32. tygodniu ciąży i ważąc 1050 g. Do tego niestety z wadą serca. Fachowo nazywaną DORV. To tzw. dwupłatkowe ujście prawej komory polega na tym, że aorta i tętnica płucna odchodzą z prawej komory serca. Co gorsza, u Leosia zdiagnozowano również postępujące zwężenie żył płucnych. Nie pozwalało to na prawidłowy przepływ krwi. W stopniu wręcz stwarzającym bezpośrednie zagrożenie dla życia.

– Początkowo Leoś miał zaimplementowane stenty, potem poddano go cewnikowaniu, wszystko to zdawało egzamin na krótki okres – mówi matka chłopca. – Jedyną naszą szansą była operacja, którą dr Zalewski przeprowadził z kardiochirurgiami przeprowadził 2 grudnia.

Wycięliśmy serce w całości...

Operacja pod kierunkiem kardiochirurga dziecięcego dr. Grzegorza Zalewskiego trwała aż 12 godzin. Wycięte serce zostało na kilka godzin umieszczone poza organizmem dziecka.

– Serce wycięliśmy serce z klatki piersiowej w całości – wspomina dr Grzegorz Zalewski. – Serce było zabezpieczone, umieszczone na stole operacyjnym poza organizmem dziecka w kąpieli lodowej. Jednoczasowo w tej otwartej klatce piersiowej, w której nie było serca, mieliśmy możliwość i dobry dostęp do żył płucnych. Zostały wyeksplantowane stenty, które ratowały życie Leona przez poprzednie miesiące.

Jedni chirurdzy zajęli się więc udrożnieniem żył płucnych, drudzy zaś naprawą wady serca.

Usunęliśmy wszystkie tkanki, które zawężały żyły płucne i te żyły poszerzyliśmy, pozostawiając ich ujście bezpośrednio do worka osierdziowego – opisuje dr Zalewski. - Jednoczasowo drugi zespół korygował częściowo wadę serca na stole operacyjnym, czyli poza ludzkim organizmem. Tam został zamknięty ubytek międzykomorowy, żeby rehabilitować lewą komorę do pełnej korekcji wady w przyszłości.

Następnie lekarze wszyli serce z powrotem na swoje miejsce i przywrócili jego pracę.

Zabieg otworzył Leosiowi możliwości dalszego leczenia oraz zapewnił wszelkie nadzieje na poprawę jakości życia. Rodzice z nieskrywaną ulgą przyglądają się teraz, w jak dobrej kondycji jest ich syn. – Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak szybko się zregenerował. I jak już bryka, biorąc pod uwagę fakt, jak trudna była ta operacja – mówi matka.

Operacja nie tylko trudna, a pionierska. Był to pierwszy taki zabieg w Polsce. Dotąd świecie przeprowadzono jedynie kilka podobnych, a i to dopiero w ostatnim czasie.

Lozka dla rodzicow szpital

Może Cię zainteresować:

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach dostanie 15 łóżek dla rodziców czuwających przy dzieciach od Fundacji Ronalda McDonalda

Autor: Katarzyna Pachelska

18/02/2023

To była pierwsza taka operacja w ZCO

Może Cię zainteresować:

Pierwsza taka operacja w Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej. To szansa dla pacjentów z rakiem nerki

Autor: Redakcja

28/08/2024

Operacja bariatryczna w GCZD

Może Cię zainteresować:

Chirurgiczne zmniejszenie żołądka u dzieci. Katowicki szpital jedną z dwóch placówek w Polsce, gdzie przeprowadza się takie zabiegi

Autor: Katarzyna Pachelska

19/07/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon