Na pierwszym w 2024 roku posiedzeniu Sejmu RP miał zostać złożony projekt ustawy w sprawie uznania języka śląskiego za język regionalny. Obrady zostały jednak przesunięte w związku z napiętą sytuacją polityczną w Warszawie, czyli zatrzymaniem i doprowadzeniem do aresztu dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem polityków Prawa i Sprawiedliwości: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– Cały czas jestem w kontakcie z Moniką Rosą (KO), która będzie zbierała podpisy pod projektem ustawy, który zostanie złożony w przyszłym tygodniu. Taki zakładamy scenariusz, że w styczniu lub na początku lutego ustawę przyjmie Sejm, a w lutym Senat. Przed końcem miesiąca powinna trafić na biurko prezydenta – zapowiedziała w Radiu Piekary Halina Bieda, senatorka Koalicji Obywatelskiej.
Ile pieniędzy na nauczanie języka śląskiego?
W 2024 roku z budżetu państwa około dwa miliony złotych mają zostać przeznaczone na język śląski, przede wszystkim na prace nad podstawą programową, podręcznikami etc.
– Cały proces rozpocznie się dopiero po przyjęciu ustawy. Trzeba stworzyć podstawę programową, podręczniki, muszą być nauczyciele. Z dyrektorami szkół, nauczycielami, stowarzyszeniami, które do tej pory zajmowały się językiem śląskim, takie rozmowy toczymy. Chcemy, aby podstawa programowa była gotowa na wiosnę przyszłego roku – powiedziała Halina Bieda.
Nauczanie języka śląskiego jako języka regionalnego w szkołach mogłoby się zacząć jesienią 2025 roku. W tej sprawie potrzebne są ustalenia z Ministerstwem Edukacji dotyczące m.in. wymagań związanych z wykształceniem nauczycieli.
– Zakładając, że języka mogą uczyć nauczyciele po pięcioletnich jednolitych studiach, to bardzo długo. Natomiast może być okres przejściowy, tak się już zdarzało w rozporządzeniach, że nauczyciele języka po studiach podyplomowych będą mogli go uczyć – wyjaśniła Halina Bieda.
Pieniądze przeznaczone na naukę języka śląskiego będą uzależnione od liczby uczniów. Według wstępnych szacunków może to być rocznie około 400-500 mln złotych.