W Sejmiku o Janie III Sobieskim i Agnieszce Holland. Wybrano nowego przewodniczącego

Poniedziałkowa (30.10.2023) sesja Sejmiku Województwa Śląskiego zapowiadała się dość nudno. Na szczęście atmosferę uratowała Renata Caban (KO). Radna zapomniała, jak nazywał się król, który poprowadził Odsiecz Wiedeńską. Na ratunek przyszedł życzliwy głos z sali: – Jan III Sobieski! – Uff.

Na początku części oficjalnej ślubowanie złożyły nowe radne Sejmiku Województwa Śląskiego: Ewa Nierychło i Barbara Chrobok (KO). Zastąpiły Marka Gzika oraz Henryka Siedlaczka (KO), którzy zostali wybrani do Sejmu i Senatu RP. Następnie rozpoczęto procedurę związaną z wyłonieniem nowego przewodniczącego, ponieważ wcześniej tę funkcję sprawował Marek Gzik (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newslett...).

– Chciałbym zgłosić kandydata na przewodniczącego, naszego kolegę i szefa klubu Koalicji Obywatelskiej – Mirka Mazura. Wszyscy radni wiedzą, jak Mirek pracuje – zawsze merytorycznie, zawsze przygotowany. Jest doświadczonym samorządowcem, byłym prezydentem Zawiercia. Nie ma bardziej naturalnej i lepszej kandydatury. Tak mi się wydaje – powiedział Maciej Kolon (KO).

Samo przedstawienie kandydatury wypadło dość mizernie przy przemowie Zbigniewa Przedpełskiego z Prawa i Sprawiedliwości, który rekomendował swoją koleżankę z klubu – Beatę Kocik. Wspomniał m.in. o jej ulubionym przedmiocie w liceum, studiach, dorobku zawodowym czy wynikach wyborczych.

– Nieposzlakowana uczciwość, przyzwoitość moralna, mądrość i życzliwość w stosunku do innych. To leży u podstaw jej kolejnych sukcesów wyborczych. Wyróżnia ją optymizm i pozytywne nastawienie do świata, jak również postawa afirmacji życia (…) Wolny czas spędza aktywnie, poświęca na ćwiczenia fizyczne. Latem jeździ na rowerze, a zimą na nartach. Kultywuje zainteresowania kulturalne, w szczególności poznaje osiągnięcia polskiej kinematografii, z wyjątkiem filmów Agnieszki Holland, w szczególności starsze filmy, w tym przedwojenne – podkreślił Zbigniew Przedpełski.

Na koniec głos zabrali kandydaci. Nie powiedzieli nic na temat tego, jak zamierzają pracować jako przewodniczący. Mirosław Mazur w skrócie przedstawił swój życiorys. Beata Kocik wspomniała, że... lubi żeglować na Mazurach i nie jest osobą konfliktową (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newslett...).

Głosowanie – zgodnie z regulaminem – było tajne. Sama procedura okazała się dla części radnych dość trudna. Na kartach znalazły się dwa nazwiska, a przy każdym z nich trzy możliwości: „za”, „przeciw”, „wstrzymuję się”. Skomplikowane. Ostatecznie interwencja mecenasa Józefa Koczara, dyrektora biura obsługi prawnej i nadzoru właścicielskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, umożliwiła dalsze prace.

Nowym przewodniczącym Sejmiku Województwa Śląskiego został Mirosław Mazur, który otrzymał 25 głosów „za”. Beatę Kocik poparło 17 osób.

Co ciekawe, po raz pierwszy w największym klubie Sejmiku – obecnie to Koalicja Obywatelska – jest więcej kobiet (13) niż mężczyzn (9). Mimo to przewodniczącym kolejny raz został mężczyzna. Dało się wychwycić głosy niezadowolenia w związku z tą decyzją. Nie tylko w kuluarach, ale także w internetowej transmisji obrad, ponieważ zapomniano wyłączyć mikrofon na mównicy.