Finał pucharu Grecji w Sosnowcu? To nie żart. To właśnie na nowiuteńkim stadionie ArcelorMittal Arena decydujący mecz o to trofeum mają rozgrać ze sobą AEK Ateny i PAOK Saloniki. Na serio.
Grecka federacja szuka miejsca do rozegrania finału najlepiej poza granicami kraju w obawie przed zamieszkami. Zwróciła się więc do PZPN, a polski związek wydał zgodę na to, żeby spotkanie rozegrano w Sosnowcu. Najprawdopodobniej odbędzie się ono jednak bez udział publiczności, a jedynie z zaproszonymi gośćmi.
- Rzeczywiście, rozmowy trwają od kilku dni. Trzymamy kciuki za pozytywny finał - poinformował w mediach społecznościowych Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Na rozegranie finałowego spotkania w Sosnowcu muszą się jeszcze zgodzić przedstawiciele AEK-u Ateny i PAOK-u Saloniki.
Może Cię zainteresować:
Sosnowiec czy Sosnowice? Kontrowersje wokół nazwy stolicy Zagłębia
Może Cię zainteresować: