Truizmem jest już zdanie, że gdy wyginą pszczoły, wyginie i ludzkość. - Według naukowców, produkcję nawet jednej trzeciej żywności na całym świecie zawdzięczamy pszczołom. Bez pszczół nie ma zapylania roślin, a bez roślin nie ma też zwierząt - mówi Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Umowę podpisano na trutowisku w katowickich Murckach
Dlatego fundusz zdecydował się dofinansować zakup 346 uli dla pszczelarzy zrzeszonych w Śląskim Związku Pszczelarzy. Umowę podpisano w szczególnym miejscu, w środku lasów murckowskich na krańcu Katowic, gdzie znajduje się jedno z trzech trutowisk w województwie śląskim.
Trutowisko w lasach murckowskich na Polanie Hamerla zostało wybudowane dokładnie 70 lat temu, w 1953 roku, przez Powiatowy Związek Pszczelarzy w Tychach. Jego obecnymi gospodarzami są Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach i Nadleśnictwo Katowice.
Trutowiska to miejsca, zabezpieczone przed dostępem obcych pszczół, w których matki są unasieniane przez trutnie z wybranej rasy łagodnych i pracowitych pszczół. Są one zlokalizowane w najładniejszych rejonach lasów i parków krajobrazowych, oddalonych od osiedli mieszkalnych, pasiek i tras turystycznych.
Na terenie województwa śląskiego czynne są obecnie 3 trutowiska:
- w Wiśle Łabajowie,
- w Katowicach Murckach,
- w Krywałdzie.
Na co pójdą pieniądze z funduszu?
Środki Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach zostaną przeznaczone na wymianę starych uli w pasiekach do 10 rodzin pszczelich, które są w złym stanie, na nowe kompletne ule drewniane lub styropianowe. Fundusz przeznaczy na ten cel ponad 100 tysięcy zł. Umowę podpisali uroczyście prezesi ŚZP – Zbigniew Binko i katowickiego Funduszu – Tomasz Bednarek.
Na zakup 346 uli Śląski Związek Pszczelarzy (ŚZP) przeznaczy 224,9 tys. zł, z czego dofinansowanie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach to niemal 112,5 tys. zł. Dzięki temu stare, zniszczone ule w pasiekach do 10 rodzin pszczelich, zostaną zastąpione nowymi kompletnymi ulami drewnianymi lub styropianowymi.
- Mówiąc wprost, chcemy zapewnić pszczołom miodnym odpowiednie warunki higieniczne w pasiekach, zmniejszając i minimalizując zagrożenie ze strony różnych chorobotwórczych czynników środowiskowych – mówi Zbigniew Binko, prezes Śląskiego Związku Pszczelarzy.
Ponadto ŚZP przeprowadzi spotkania szkoleniowe, podnoszące świadomość pszczelarzy i zwrócenie uwagi na znaczenie zabiegów higienicznych oraz pozytywny wpływ przedsięwzięcia na kondycję pszczół. To pozwoli zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia chorób, przyczyniając się do zwiększenia siły rodzin pszczelich, a przez to pośrednio na utrzymanie bioróżnorodności biologicznej.
Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach skupia w 70 kołach terenowych około 2,7 tysięcy pszczelarzy, którzy mają prawie 48 tysięcy rodzin pszczelich. Związek od 20 lat prowadzi szkolenia dotyczące rolnictwa ekologicznego w tym m.in. podniesienia świadomości ekologicznej w zakresie zadrzewień i zakrzewień roślinami miododajnymi, a także zakładania łąk kwiatowych. Stały kontakt z członkami związku pozwolił zdiagnozować problem masowego wymierania 10-15 proc. rodzin pszczelich rocznie ze względu na występowanie chorób pszczół i czerwiu (warroza, nosemoza, choroby wirusowe, zgnilec złośliwy). Dotyka to w szczególności małe pasieki, w których trudniej jest odtworzyć pogłowie pszczół. Spotkania pszczelarzy oraz popularyzację hodowli pszczół ŚZP organizuje na Trutowisku Murcki w Katowicach.
Może Cię zainteresować: