W tym roku 30. urodziny obchodzi Fiat 126p EL, zwany „elegantem”. Pamiętacie ostatnią wersję Malucha?

Produkcja Fiata 126 we Włoszech dobiegła końca już w 1980 r. W Polsce, a dokładnie w zakładach FSM-Fiata w Bielsku-Białej, trwała aż do 2000 r. Nie był to jednak ciągle ten sam samochód, o czym można było się przekonać 30 lat temu.

Historia samochodu, który zmotoryzował Polaków w czasach PRL, rozpoczyna się w 1972 r., kiedy rozpoczęła się jego fabryczna produkcja we włoskich fabrykach. Już rok później w Bielsku-Białej Fabryka Samochodów Małolitrażowych zaczyna licencjonowaną produkcję Fiata 126p. Przez 27 lat pojazd miał lepsze i gorsze chwile, po upadku komunizmu raczej walcząc o pozycję na rynku najtańszych samochodów budżetowych. W związku z tym, że w 1991 r. rozpoczęto produkcję Cinquecento, czyli bezpośredniego następcy Malucha, trzeba było Fiata 126p przynajmniej spróbować dostosować do tamtejszej rzeczywistości. czasy.

Lakier, który okazał się pomyłką

I tak w roku 1994 do sprzedaży trafił Fiat 126 EL. Skrót pochodzi od... elektroniczny, bo jedną z rewolucyjnych zmian w nowym-starym samochodzie był elektroniczny układ zapłonowy Nanoplex, wzięty żywcem z Cinquecento. Oprócz tego wprowadzono wiele korekt wyglądu, jak likwidacja przetłoczeń w karoserii, nowe kratki wentylacyjne, lusterka, próbowano także dostosować Malucha do wymogów ochrony środowiska.

Rewolucja objęła także miejsce wytwarzania pojazdu. Od 1975 r. Fiaty tworzono równolegle w Bielsku-Białej i Tychach. Wraz z debiutem Cinquecento podjęto decyzję, iż 126p zostaną w Bielsku, Tychy przewidziano ekskluzywnie dla następcy i konkurenta zarazem omawianego modelu. Jak się okazało później, Cinquecento było prawdziwym przebojem rynkowym i „Pięćsetka” długo utrzymywała się w czołówce aut miejskich. Poza tymi zmianami wprowadzono też parę innych nowinek w wyglądzie Malucha. W porównaniu do wprowadzonego w 1984 r. modelu FL (Face Lifting) usunięto czarne zderzaki, zastępując je czarnoszarymi, nieco głębiej zamontowano przystosowane do żarówek H4 reflektory, tylne natomiast zaczerpnięto z modelu BIS (trzydrzwiowego modelu pochodnego Fiata 126), kierunkowskazy na powrót stały się białe (w FL pomarańczowe).

Tymczasem zmiany wprowadzone w EL miały jedną wadę. Nowa wersja Fiata 126p miała stać się ekologiczna. W tym celu zaczęto auto pokrywać wodorozcieńczalnymi lakierami, które jednak nadawały się tylko do samochodów ocynkowanych. Takim było Cinquecento, ale zabrakło tego w budżetowym Maluchu, więc powłoka nie dawała żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego. Przekonamy się o tym, gdy będziemy chcieli wyszukać 30-letniego EL. Takich aut po prostu...nie ma. Sypały się przez „rudą” lawinowo, dość szybko kończąc przez to swój żywot. Równocześnie, jeśli jesteście właścicielami najstarszych „eletryków” to jest to dla was dobra wiadomość, są naprawdę dużo warte zarówno na rynku wtórnym, jak i na wszelkich zlotach kolekcjonerskich.

Żywot dłuższy niż Cinquecento

W czerwcu 1995 r. weszły restrykcyjne (z ówczesnej perspektywy) przepisy dotyczące emisji spalin – bez ich spełnienia nowe auto nie mogło być zarejestrowane. Jednocześnie Ministerstwo Transportu zrobiło wyjątek, wydłużając aż o 2 lata możliwość przystosowania kultowego modelu do nowych przepisów. Fiatowi udało się uporać z owym faktem szybciej i już w 1996 r. w obudowie tłumika pojawił się prosty katalizator. Była to jedna z ostatnich istotnych modyfikacji w historii pojazdu, niemniej i tu trzeba było pójść na kompromis, zrezygnowano bowiem z sondy lambda. Jej umieszczenie bowiem wymagałoby nieco przeróbek, a to obiłoby się na kosztach Malucha, które miały być jak najmniejsze.

W ten sposób pojawiła się kolejna wersja – a właściwie „podwersja” – Fiata 126p, czyli Fiat 126p ELX. Sonda lambda to czujnik mierzący zawartość tlenu w spalinach, co pozwala na automatyczne dozowanie mieszanki paliwa i powietrza. W związku z tym, że czegoś takiego w Maluchu nie było wprowadzono kontrolkę na desce rozdzielczej, a także brzęczyk, który o tym informował. W 1997 r. Maluch stał się...oficjalną nazwą samochodu. Pod tą nazwą Fiat funkcjonował ostatnie 3 lata.

22 września 2000 r. zakończył się kawał historii polskiej motoryzacji. Po limitowanej edycji 1000 egzemplarzy z serii Happy End końca dobiegła produkcja Fiata 126p. Łącznie w Polsce udało się wyprodukować ponad 3.000.000 Maluchów (2 miliony w Tychach, milion w Bielsku). Pojazd o dwa lata przeżył swojego następcę, czyli Cinquecento. Ostatni egzemplarz znajdziecie w Oławie w Muzeum Motoryzacji Wena.

Fiaty 126 stały się już zabytkami. Jeszcze 10 lat temu można było je spotkać w mniej zamożnych dzielnicach miast, tak dzisiaj niemal zupełnie zniknęły z krajobrazu. Są wolne, niebezpieczne, mają słabe wyposażenie i bardzo mało miejsca. Posiadają je głownie kolekcjonerzy i... drifterzy.

Dane techniczne:

  • Pojemność silnika: 652 ccm
  • Moc: 24 KM
  • Max moment obrotowy: 41,2 Nm
  • Długość: 3109 mm
  • Szerokość: 1382 mm
  • Wysokość: 1335 mm
  • Rozstaw osi: 1840 mm
  • Bagażnik: 100 l
  • Masa własna: 600 kg
  • V-max: 105 km/h
  • Przyspieszenie 0-100 km/h: 50 s
  • Spalanie: ~6,9 l/100 km
  • Uśredniona cena na Oto Moto: ok. 15.000 zł (84 ogłoszenia)
Fiat 126p w FSM Bielsko Biała

Może Cię zainteresować:

Motoryzacyjna rewolucja ery Gierka: 51 lat temu w Bielsku-Białej wyprodukowano pierwszego Fiata 126p

Autor: Michał Wroński

06/06/2024

W Tychach rozpoczęła się produkcja nowego Fiata 600e

Może Cię zainteresować:

W Tychach rozpoczęła się produkcja Fiata 600e. Tak wygląda elektryczny następca Seicento!

Autor: Grzegorz Lisiecki

14/09/2023

Fabryka w Tychach

Może Cię zainteresować:

Nowy, elektryczny samochód Fiata będzie produkowany w Tychach? W branży mówi się o nowej odsłonie... pandy

Autor: Grzegorz Lisiecki

02/03/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon