Weto do ustawy o języku śląskim. Wiśniewska: ,,To decyzja rozważna i rozsądna"
Eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska uważa prezydenckie weto do ustawy o języku śląskim za ,,decyzję rozważną i rozsądną". Jej zdaniem wzbudzający emocje kontrowersyjny fragment uzasadnienia, mówiący m.in. o ,,niedających się wykluczyć działaniach hybrydowych" ze strony Rosji jest źle rozumiany.
W tym kontekście przypomniała słowa przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa z lutego 2023 roku, który mówił o potrzebie nadania Śląskowi ,,specjalnego, niezależnego statusu" i deklarował pomoc Federacji Rosyjskiej w zorganizowaniu referendum odnośnie autonomii regionu. Przedstawiciele śląskich środowisk regionalistycznych odcięli się wówczas od wypowiedzi Kadyrowa, uznając to za celową prowokację i chęć antagonizowania relacji między regionem a stolicą.
- Tożsamość narodowa jest w czasie zagrożeń bardzo istotną sprawą. To nie jest czas na śmieszkowanie. Proszę nie rozciągać tych słów w taki sposób, że pan prezydent chciał kogokolwiek obrazić, bo tego nie czynił i nie czyni. To jest człowiek o wysokiej kulturze, który staje się obiektem hejtu i nienawiści ze strony ludzi nieprzebierających w słowach. Proszę tego nie wpisywać w szereg tych zdarzeń i nadinterpretacji, bo to nie służy niczemu - mówiła Jadwiga Wiśniewska na antenie TVP Katowice.
Prezydent łączy Śląsk z wojną hybrydową? Eurodeputowana PiS: ,,To celowa manipulacja"
W opinii eurodeputowanej PiS część środowisk politycznych celowo manipuluje uzasadnieniem prezydenckiego weta, robiąc na tym kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Zdaniem Wiśniewskiej słowa o wojnie hybrydowej nie oznaczają łączenia Ślązaków z Władimirem Putinem, ale zwracają uwagę na kontekst geopolityczny, wojnę na Ukrainie i potrzebę zachowania jedności narodowej. Jak dodała, niektórzy uzurpują sobie prawo do wypowiadania się za całą społeczność Ślązaków, nie mając ku temu podstaw.
- Proszę nie wypowiadać się w imieniu wszystkich Ślązaków. Proszę nie kreować równoległej rzeczywistości. (...) W tłumie tych pół miliona ludzi są i tacy, którzy uważają, że nie ma takiej potrzeby by tworzyć odrębny język. Jaki był zapis w spisie powszechnym, w jaki sposób doszło do oznaczenia właśnie tego wskazania? Zostawmy to. Są Ślązacy, którzy uważają, że kultywowanie języka śląskiego, godki śląskiej, jest niezwykle istotne. (...) Proszę nie czynić takiej atmosfery, że teraz godka śląska będzie marginalizowana. Absolutnie nie.
Może Cię zainteresować: