Poseł Litewka, czyli ,,ten od zwierząt"
Poseł Nowej Lewicy z Sosnowca Łukasz Litewka zasłynął tym, że w czasie kampanii wyborczej, na swoich banerach umieścił ogłoszenia adopcyjne psów ze schroniska. W styczniu już jako nowy, debiutujący w Sejmie parlamentarzysta, nagłośnił akcję Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ,,przezimuj staruszka", a na kanwie jej sukcesu ogłosił listę schronisk w województwie śląskim, z których można było przygarnąć psa na przezimowanie lub na czas nieokreślony. Popularność i zasięgi posła w mediach społecznościowych przyczyniły się do zwiększenia zainteresowania inicjatywą. Biorąc pod uwagę charytatywną działalność Litewki, niektórzy internauci zaczęli porównywać go do Jerzego Owsiaka. Czy to uprawnione skojarzenia?
- To bardzo miłe porównanie. Nie chcę pana Owsiaka kopiować, każdy ma swoją drogę. Dla mnie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest pięknym projektem, ale tak jak tutaj rozmawialiśmy z redaktorem, gdyby były rozwiązania systemowe, to WOŚP by nie musiało być w Polsce.
Wielka orkiestra dla zwierząt?
Czy będzie ,,wielka orkiestra dla zwierząt"? Litewka potwierdził pojawiające się wcześniej plotki, że zamierza zorganizować taką akcję. Ma to być ,,bardzo miła impreza, zbiórka dla ludzi i dla zwierząt". Gdzie i kiedy? W Sosnowcu na jesieni tego roku. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).
- Chcemy oczywiście w jakimś stopniu skopiować Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, oczywiście z naciskiem na zwierzęta. Dzisiaj jest tyle schronisk w Polsce, fundacji, stowarzyszeń, które mają problemy finansowe... Wiem to najlepiej, bo znam to środowisko. Przez wiele lat pracy z nimi widziałem jak wiele jest problemów, jak brakuje środków nawet na najprostsze rzeczy.
Zwróciliśmy się zapytaniem do biura prasowego WOŚP, co fundacja sądzi na temat takiej inicjatywy i czy nawiązywanie do swojej nazwy uważa za dobry pomysł. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane pytanie.