Przed złą jakością powietrza ostrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W czwartek (11 stycznia) wysłało ono alert dotyczący zagrożenia wysokim stężeniem pyłu zawieszonego PM10 na terenie części sześciu województw. M.in. części woj. śląskiego.
Przekroczone
zostały normy i poziomy alarmowe
Pewnie nikogo to nie zaskoczyło biorąc pod uwagę dane o skali zanieczyszczenia powietrza, jakie zanotowano na stacjach pomiarowych przez ostatnie kilka dni.
Regionalny Wydział Monitoringu Środowiska w Katowicach GIOŚ poinformował, że w środę (10 stycznia) przekroczenia wartości dopuszczalnych średnich stężeń 24-godzinnych pyłu zawieszonego PM10 (norma wynosi 50 µg/m3) zanotowano na stacjach w: Goczałkowicach (o 398 proc.), Żywcu (o 315 proc.), Rybniku (o 288 proc.), Gliwicach (o 285 proc.), w Lublińcu (o 281 proc.), Wodzisławiu Śląskim i na stacji komunikacyjnej w Częstochowie (o 279 proc.), Częstochowie (o 273 proc.), Tychach (o 262 proc.), na stacji komunikacyjnej w Katowicach (o 248 proc.), Raciborzu (o 246 proc.), Zawierciu (o 188 proc.), Zabrzu (o 184 proc.), Cieszynie (o 177 proc.), Sosnowcu (o 161 proc.), Dąbrowie Górniczej (o 159 proc.), Katowicach (o 128 proc.) i Bielsku-Białej (o 103 proc.).
W przypadku stacji w Goczałkowicach-Zdroju, Żywcu, Rybniku, Gliwicach, Lublińcu, Częstochowie, Wodzisławiu Śląskim, Tychach, Katowicach autostrada A4 oraz Raciborzu dla pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu został przekroczony poziom alarmowy. Na „pocieszenie” GDOŚ podał, że w normie były stężenia związków siarki i azotu. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)
W piątek umiarkowanie i dostatecznie, czyli dalej źle. Kiedyś bywało gorzej
Z raportu GIOś-u wynika, że minionej nocy i nad ranem stężenia jednogodzinne pyłu PM10 przekraczały poziom 100 µg/m3 na stacjach w Bielsku-Białej, Częstochowie, Gliwicach, Goczałkowicach-Zdroju, Katowicach, Lublińcu, Raciborzu, Rybniku, Sosnowcu, Tychach, Wodzisławiu Śląskim, Zawierciu i Żywcu. Odnotowano przy tym, że dla pyłu PM10 nie ma normy jednogodzinnej, więc formalnie nie można było podać, że stężenia przekraczały normę (pozostaje czekać do piątku na raport za cały czwartek, by to stwierdzić).
Jeśli idzie o piątek (12 stycznia), to prognozy wskazują, że pod względem stężenia PM10 będzie ona u umiarkowana (czyt: dalej mogą być przekroczenia normy, ale „tylko” do poziomu 80 µg/m3), zaś warunki do aktywności na powietrzu będą umiarkowane i dostateczne (co oznacza, że zanieczyszczenie powietrza stanowi zagrożenie dla zdrowia osób chorych, osób starszych, kobiet w ciąży oraz małych dzieci, szczególnie w godzinach porannych, wieczornych i nocnych).
Marnym pocieszeniem jest fakt, że to i tak lepiej niż jeszcze kilka temu. W tym kontekście prezydent Rybnika, Piotr Kuczera przypomniał, że właśnie mija 7 lat od od czasu, kiedy zamknęliśmy szkoły w Rybniku z powodu smogu.
- Między 8 a 10 stycznia 2017 roku godzinowe przekroczenia pyłu PM 10 wynosiły nawet 1585 µg/m3. Dziś mamy fatalne powietrze, ale przekroczenia wynoszą 220 µg/m3. Dzisiejszy dzień nie jest powodem do świętowania, ale dobrze sobie przypomnieć od czego zaczęliśmy – napisał w mediach społecznościowych Kuczera.
Może Cię zainteresować:
Kontrolerzy NIK sprawdzą, jak gminy realizują uchwałę antysmogową
Może Cię zainteresować:
