Przerwy w dostawie prądu
Ubiegłej nocy (z 9 na 10 stycznia 2024 roku) województwie śląskim wystąpiły liczne nieplanowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Jak podaje Wojewódzkie Centrum
Zarządzania Kryzysowego prądu zabrakło w 44 stacjach elektroenergetycznych na terenie województwa. Uszkodzeniu uległy stacje w powiatach: zawierciańskim, częstochowskim, tarnogórskim, mikołowskim, cieszyńskim, będzińskim, kłobuckim, żywieckim, bielskim, rybnickim oraz w Mysłowicach i Jaworznie.
Najwięcej awarii wystąpiło w powiecie pszczyńskim, w gminie Kobiór (15 awarii). Łącznie energii elektrycznej pozbawionych zostało 2422 klientów z całego województwa. Większość awarii została naprawiona do godziny 12.30, 10 stycznia, choć parę z nich (Kobiór, Ornontowice i Jejkowice) nadal jest w trakcie rozpoznania i usuwania awarii.
To wina Charly?
WCZK nie podaje jednoznacznej przyczyny wystąpienia licznych przerw w dostawie energii elektrycznej, jednak nie da się ukryć, że za nami intensywnie wietrzna noc. Nad Śląskiem pojawił się niż Charly, który spowodował gwałtowne zmiany pogody w regionie. Wczoraj wieczorem temperatura dochodziła nawet do 10 stopni Celsjusza, w nocy spadła w okolice zera. Wystąpił umiarkowany i silny wiatr z południa, skręcający na zachodni w porywach do 60-80 kilometrów na godzinę.
Dostawca energii elektrycznej, spółka TAURON Dystrybucja potwierdza, że do przerw w dostawie prądu przyczyniła się sytuacja pogodowa.
- Wyłączenia stacji wynikają z panujących warunków pogodowych, tj. silnego i porywistego wiatru, który pojawił się wczoraj wieczorem i w nocy na południu kraju.
Ilość klientów pozostających bez zasilania oraz wyłączonych stacji sukcesywnie od rana, od godziny 6:00 spada, co oznacza, że naprawa uszkodzeń idzie zgodnie z planem - podaje Renata Szczepaniak,
Rzeczniczka prasowa TAURON Dystrybucja S.A.
Może Cię zainteresować:
Zaginął Zbigniew Kluba z Rudy Śląskiej - kto widział mężczyznę?
Może Cię zainteresować: