Początkowo abstrakcyjny i obśmiewany pomysł ministra Jacka Sasina dotyczący sprzedaży węgla przez samorządy, coraz częściej jest jednak rozważany przez kolejnych prezydentów i burmistrzów. W ostatnich dniach doszło do zbliżenia stanowisk w tej sprawie. Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic, nie chce od razu skreślać tego pomysłu i deklaruje, że jeśli będzie trzeba to miasto, którym zarządza będzie dystrybuować i sprzedawać węgiel. Zwraca jednak uwagę na to, że to wymaga ustalenia wielu szczegółów, ceny węgla, koncesji czy kwestii zamówień publicznych.
- I tu się otwierają bramy piekła. Forma wsparcia przy przekazywaniu węgla jest to kwestia do dogadania, ale szczegóły prawne blokują pewne rzeczy. Jeżeli prawne aspekty pozwolą, to my zepniemy się i będziemy pomagali - mówił Dariusz Wójtowicz w programie Rozmowa Dnia.
Prezydent Mysłowic dodawał, że czeka na końcowe efekty pracy Sejmu, ale jeśli faktycznie ustawa dopiero będzie 1 grudnia to jest to bardzo późno.
- Wiedzieliśmy dużo wcześniej, że będą duże problemy z dostępnością węgla w Polsce. To wszystko jest już spóźnionym działaniem - mówi Wójtowicz.
Cała rozmowa do zobaczenia i posłuchania poniżej
Może Cię zainteresować:
Premier Mateusz Morawiecki najlepszym posłem w historii Mysłowic? „Dostaliśmy ogromne pieniądze"
Może Cię zainteresować:
Dariusz Wójtowicz o RPIS: "Samorządy stracą ogromne pieniądze na Polskim Ładzie"
Może Cię zainteresować: