W XX wieku zaistniało w umysłach większości Polaków ciekawe pewnie dla socjologa zjawisko: Śląsk zaczęli utożsamiać z Górnym Śląskiem i to z jego przemysłową częścią (wiadomo - że górnicy, że węgiel, że same kopalnie i tym podobne stereotypy, w znacznej mierze zresztą już nieaktualne). I ta większość uważa za stolicę Śląska Katowice, co jest oczywiście nonsensem (są one stolicą województwa śląskiego, w którym Śląska jest mniej niż razem wziętej reszty). Przypomina to - oczywiście jedynie w sferze mentalnej - przeniesienie stolicy Polski z Krakowa do Warszawy za króla Zygmunta III Wazy (też zresztą nieformalne). Analogia nie jest (oczywiście!) dokładna, gdyż Wrocław nie podlega przecież Katowicom i lepiej niech tak zostanie. Zarazem historyczne związki Wrocławia z Górnym Śląskiem też są oczywiste i łatwe do uchwycenia. Na ich ślady można się natknąć także w samym Wrocławiu.
Wielowiekowa historia Wrocławia
Czy gród nad Odrą był stolicą Ślężan? To możliwe, mimo iż nie wiemy bowiem wiele o tym plemieniu czy związku plemion, żyjącym we wczesnym średniowieczu nad Odrą. Ale Wrocław był liczącym się ośrodkiem miejskim - ośrodkiem na pewno handlu, a najpewniej i władzy - już w czasach pierwszych Piastów (a jego historia sięga dużo głębiej w przeszłość). Niektórzy uważają, że słynny w epoce Bolesława Krzywoustego śląski wielmoża Piotr Włostowic, zwany Duninem, był potomkiem dawnych, przedpiastowskich książąt śląskich.
Nieprzypadkowo przecież właśnie Wrocław w roku 1000 stał się stolicą biskupią. Diecezja wrocławska objęła swym zasięgiem cały Śląsk. Śląsk w ówczesnych jego granicach, gdyż nie należały do niej tereny późniejszego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Te (tzn. dawna kasztelania bytomska i ziemia pszczyńska), choć stały się częścią Górnego Śląska w XII wieku, zostały włączone do diecezji wrocławskiej dopiero w wieku XIX. Ale odtąd to wrocławscy biskupi święcili górnośląskie kościoły w Katowicach, Królewskiej Hucie czy Rybniku.
Należący do Prus Górny Śląsk w XIX wieku wchodził w skład prowincji śląskiej ze stolicą - jakże by inaczej - we Wrocławiu. To tam urzędowały jej władze. A także sąd najwyższej instancji dla całej prowincji. Wrocław, największe miasto Śląska i jego główna metropolia, przyciąga także górnośląskich przemysłowców. Wypadało mieć tam rezydencję, wielkomiejską kamienicę lub chociaż mieszkanie.
Od rzeki do autostrady
Odwieczne związki Wrocławia z Górnym Śląskiem wynikają przede wszystkim z geografii. Z Wrocławiem łączy nas Odra, główna rzeka Śląska. To do niej spływają wody np. Rudy, Kłodnicy, Bytomki, Kochłówki. Odra to zarazem ważna arteria komunikacyjna. Tych zaś jest więcej. Jak w średniowieczu przez Górny Śląsk łączył z Wrocławiem ważny, transeuropejski trakt handlowy, tak w XIX wieku połączyła nas linia kolejowa, a w wieku XX łączy nas autostrada A4.
Może Cię zainteresować: