AKTUALIZACJA, 27 marca 2024:
Jeden z górników przysypanych w KWK Bobrek zmarł. Więcej: Zmarł górnik przysypany w KWK Bobrek
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Do wstrząsu w kopalni Bobrek-Piekary w Bytomiu doszło we wtorek, 26 marca, około godz. 17:00. Do zdarzenia doszło w chodniku 1M podczas eksploatacji kombajnem chodnikowym. Wiadomo, że siła wstrząsu odpowiadała 2,37 stopnia w skali Richtera.
W rejonie zagrożenia znalazło się sześciu górników. Na miejscu rozpoczęto akcję ratunkową. Oprócz zastępów z kopalni biorą w niej udział dwa zespoły Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.
Czterej górnicy wydostali się o własnych siłach, jeden jest transportowany na powierzchnię. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie są górnicy. A co z szóstym poszkodowanym?
- Ostatni górnik został pochwycony przez zawał i w tej chwili jest uwalniany
przez zastępy ratownicze Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i
kopalni. Jest z poszkodowanym kontakt - przekazał PAP Grzegorz Wacławek, prezes spółki Węglokoks-Kraj.
Na terenie kopalni pojawili się już przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego.
Dwa ruchy, jedna kopalnia
W 2015 roku KWK Bobrek w Bytomiu i KWK Piekary w Piekarach Śląskich weszły do spółki Węglokoks Kraj, która została wydzielona ze struktur Węglokoksu. Obie kopalnie zostały połączone w jeden zakład dwuruchowy – KWK Bobrek-Piekary. Wydobycie zakładu w 2023 roku wyniosło ok. 900 tys. ton.
W tym roku w polskich kopalniach doszło już do 274 wypadków – na szczęście nie było w nich ofiar śmiertelnych. W 2023 roku zginęło 10 osób.