Tak "Spodek" (pardon: hala, która Spodkiem się stała) prezentował się z góry w projekcie Brzuchowskiego. Jury: "Projekt pod względem ekonomicznym, mimo wykazanej największej kubatury, nie budzi specjalnych zastrzeżeń". W przeciwieństwie do Spodka zespołu Hryniewieckiego, któremu zarzucano astronomiczne koszty.