Wybuch w kamienicy w Cieszynie. Tragiczny finał poszukiwań

Zakończyła się akcja ratownicza w zawalonej kamienicy w Cieszynie. Po kilkunastu godzinach na miejscu znaleziono ciała dwóch osób – poinformował nadbryg. Mariusz Feltynowski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Biegli wyjaśniają przyczyny wypadku.

Kamienica przy ul. Głębokiej w centrum Cieszyna zawaliła się w niedzielę nad ranem (29 grudnia 2024 r.). Doszło tam prawdopodobnie do wybuchu gazu i zawaliła się frontowa ściana kamienicy. Wybuch spowodował pożar, który rozprzestrzenił się na sąsiedni budynek. W kamienicy zameldowanych było jedenaście osób, jak ustalono trzy z nich w chwili tragedii pozostawało w swoich mieszkaniach. Jedna z nich wydostała się z budynku o własnych siłach, dwie były poszukiwane, to 78-letnia kobieta i 46-letni mężczyzna.

Po kilkunastu godzinach akcji znaleziono dwa ciała

- Po godz. 21.00 na drugiej kondygnacji ze strony zewnętrznej została zlokalizowana jedna osoba, która została wydobyta i przekazana do namiotu do dalszych czynności policji i prokuratury. O godz. 23.10 została znaleziona druga osoba. Oznak życia u tych osób nie było. Ciała zostały przekazane do dalszego postępowania procesowego – przed północą w niedzielę, 29 grudnia 2024 r., mówił na briefingu prasowym nadbryg. Mariusz Feltynowski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.

Nadbryg. Mariusz Feltynowski zaznaczył, że to jeszcze nie koniec akcji, a koniec fazy działań ratowniczych, bo na miejscu nie ma więcej osób.

- Na ten moment tak naprawdę zakończyła się akcja ratowniczo-gaśnicza prowadzona przez Państwową Straż Pożarną – przekazał. Dodał, że żaden z ratowników nie został podczas akcji poszkodowany.

Znalezione ciała nie zostały jeszcze zidentyfikowane, nie ma więc pewności czy są to ciała tych osób, które wcześniej zostały uznane za zaginione. - Ze względu na stan zwłok nie jesteśmy w stanie w tej chwili tego ani potwierdzić, ani wykluczyć – poinformował Arkadiusz Jóźwiak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Bielsku-Białej. Prokurator dodał, że najprawdopodobniej w poniedziałek zostaną przeprowadzone „czynności procesowe”.

Prokurator Arkadiusz Jóźwiak przyznał, że jest kilka hipotez dotyczących wypadku, ale jest za wcześnie, by o nich mówić. Podkreślił jednak, że pod uwagę brane są wszystkie scenariusze, a na miejscu pracują biegli. Wiadomo, że budynek był podłączony do sieci gazowej, ale nie był ogrzewany gazem. Ogrzewanie było miejskie, a gaz dochodził do kuchenek i piecyków gazowych.

Zawalony budynek nie nadaje się do użytku i zostanie rozebrany. Zagrożone są także sąsiednie budynki, których ściany nośne zostały naruszone. Nie wiadomo czy i kiedy będą mogli wrócić ich mieszkańcy.

Cieszyn, wybuch i pożar w kamienicy

Może Cię zainteresować:

Cieszyn: wybuch gazu w kamienicy i pożar. Zawaliła się frontowa ściana budynku. Służby poszukują dwóch osób

Autor: Katarzyna Pachelska

29/12/2024

Wypadek we Wręczycy Wielkiej

Może Cię zainteresować:

Wręczyca Wielka (woj. śląskie). Śmiertelny wypadek. Czołowe zderzenie mercedesa z autobusem. Nie żyje kierująca osobówką kobieta

Autor: Katarzyna Pachelska

27/12/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon