Operacja została przeprowadzona przez zabrzańską komórkę „Kalina” Krajowego Ośrodka Kraj – organizacji podziemnej działającej w latach 1949-52. Jej szefem był Zenon Sobota, który po wojnie pod nazwiskiem „Tomaszewski” był prezydentem Katowic. Członkowie grupy rekrutowali się z szarych szeregów i Armii Krajowej. Wyrok na Martyce w Warszawie wykonało czterech członków grupy, w tym dwóch mieszkańców Zabrza: pochodzący z Lublina Ryszard Cieślak, pracujący jako magazynier oraz pochodzący ze Lwowa Leszek Śliwiński – dwudziestoletni instruktor sportowy.
Wpadli przypadkowo, skazano ich na karę śmierci
Pojechali pociągiem, z różnych stron kraju. Spotkali się w Warszawie. Zapukali do drzwi. Weszli. Odczytali wyrok śmierci i strzelili. Potem zniknęli. Komunistyczne władze grzmiały, a cały aparat bezpieczeństwa został postawiony na nogi. Przez długie miesiące nie udało się znaleźć żadnego tropu, ale wszyscy mężczyźni, którzy brali udział w akcji wpadli przez przypadek, podczas zupełnie innej operacji Urzędu Bezpieczeństwa. Wpadła dziewczyna, która zeznaniami obciążyła kolegów. Skazano ich na karę śmierci. Wyrok wykonano.
Gdy będziecie na cmentarzu pw. św. Józefa w Zabrzu zwróćcie uwagę na tablicę koło krzyża tych, których groby są zapomniane lub nieznane. W 2003 roku odbyła się skromna uroczystość upamiętnienia żołnierzy organizacji „Kraj”, grupy dywersyjnej „Kalina” z Zabrza. Na dwóch młodych chłopakach, mieszkańcach Zabrza w 1953 roku wykonano wyroki śmierci. Do dziś nie wiadomo, gdzie pochowano ich doczesne szczątki. Zachowały się fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej, gdzie relacjonowano proces.
„Kalina” i 3. Drużyna Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki
To była ostatnia tak głośna akcja podziemnych organizacji niepodległościowych w okresie PRL-u. Wszyscy członkowie „Kaliny” zostali aresztowani i otrzymali wyroki. Niezależnie do tego, czy brali udział w tej akcji. Trzy lata temu zmarł ostatni z nich – Tadeusz Denkowski. Będąc już studentem medycyny zajmował się wyłącznie kolportażem nielegalnych czasopism. Otrzymał wyrok 10 lat pozbawienia wolności. Przesiedział 4. W więzieniu poznał wielu znanych lekarzy. Po zakończeniu kary skończył studia medyczne i do emerytury pracował jako lekarz. Zdążył opisać i wydać swoje wspomnienia: „Moje 1407 dni i nocy w więzieniu mokotowskim. Wspomnienia z lat 1952–1956“. Przez długie lata o jego przeszłości mało kto wiedział. Dożył sędziwego wieku dziewięćdziesięciu lat.
Członkowie „Kaliny” rekrutowali się z niezwykłej drużyny harcerskiej, która powstała w Zabrzu przy liceum znajdującym się przy Palcu Traugutta. Była to legendarna 3. Drużyna Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki w Zabrzu. Przy wejściu znajduje się pamiątkowa tablica, którą już jako zastępca prezydenta Zabrza w 2010 roku miałem honor odsłaniać. O sprawie członków „Kaliny” wówczas nie mówiono i oczywiście nie każdy harcerz do niej należał. Członkami drużyny byli m.in. Piotr Skrzynecki, twórca Piwnicy pod Baranami, Bogusz Bilewski, aktor, który zagrał legendarną rolę Kwiczoła w serialu „Janosik”, czy znany malarz prof. Roman Nowotarski.