Katowice Airport pochwaliło się, że w czerwcu 2022 roku całkowity ruch pasażerski wyniósł 549 tys. 566 osób. To o niespełna 200 tys. pasażerów więcej niż w poprzednim miesiącu. Pasażerowie najczęściej wylatywali do Turcji (Antalya) - ten kierunek wybrało ok. 70 tys. osób.
Bagaż zagubiony? Są trzy biura w Pyrzowicach
Pandemia miała ogromny wpływ na funkcjonowanie linii lotniczych. Dziś sytuacja się zmienia, ale wiele linii wciąż zmaga się z brakami kadrowymi - pracownicy zwalniani byli podczas pandemicznego przestoju. Na dodatek w poniedziałek, 25 lipca, rozpoczął się strajk w liniach lotniczych Ryanair; pracownicy domagają się podwyżek płac. Taka sytuacja wpływa na przykład na planowe odloty i przyloty, a nawet proces zarządzania bagażem.
Na lotnisku w Pyrzowicach działa 50 różnych firm i instytucji państwowych, które w sumie zatrudniają około 4 tysięcy osób. Każdy z tych podmiotów ma jasno określone zadania i obszar odpowiedzialności. W przypadku bagaży odpowiadają za niego trzy firmy handlingowe: Welcome Airport Services, LS Airport Services oraz Ryanair, który jako jedyna linia ma tzw. selfhandling, czyli obsługę naziemną realizowaną w ramach swojej własnej struktury.
- Firmy handlingowe odpowiadają m.in. za odprawę biletowo-bagażową i transport bagaży pomiędzy samolotem a terminalami pasażerskimi. W związku z tym, że podmioty te niejako reprezentują daną linię lotniczą na lotnisku, to w przypadku zagubienia/uszkodzenia bagaży reklamację składa się u handlera - wyjaśnia Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy lotniska im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach.
Na hali przylotów terminalu pasażerskiego C pyrzowickiego lotniska znajdziemy trzy biura bagażu zagubionego, są to kolejno: LS Airport Services, Welcome Airport Services i Ryanair.
Uwaga na powerbanki
Co zrobić w przypadku, gdy nasz bagaż nie przyleci do Pyrzowic lub jest uszkodzony? Przede wszystkim powinniśmy od razu złożyć reklamację w odpowiednim biurze. Na witrynach każdego z biur są logotypy linii, obsługiwanych przez dany punkt. Szybka reakcja ze strony pasażera i natychmiastowe złożenie reklamacji, przyspieszy proces jej rozpatrzenia. - Warto pamiętać o tym, iż w przypadku reklamacji dotyczącej uszkodzenia bagażu, w większości przypadków, linie lotnicze akceptują tylko te złożone zaraz po odbiorze bagażu. Jeśli uszkodzenia zauważymy dopiero w domu i będziemy chcieli złożyć reklamację, to najprawdopodobniej nie zostanie ona przyjęta - dodaje Adamczyk.
Opóźnienie nadania bagaży wynika z wielu czynników. Walizki mogą zostać zatrzymane już przy kontroli bagażu. Jeżeli pracownicy uznają, że w walizce umieszczone zostały nielegalne przedmioty, jak środki wybuchowe czy broń, istnieje duże ryzyko, że praca lotniska zostanie wstrzymana. Natomiast w przypadku, gdy w bagażu znajdują się inne nielegalne, ale nie powodujące niebezpieczeństwa przedmioty, np. powerbanki powyżej 20 tys. mAh, wówczas właściciel bagażu jest wzywany, by komisyjnie otworzyć bagaż. Przewożone zabronione przedmioty są konfiskowane przez pracowników lotniska.
Kolejnym powodem opóźnionego nadania bagaży może być nieprawidłowy przebieg transportu. Po przejściu kontroli bagaż jedzie tzw. taśmą w kierunku wózków, do których automatycznie zrzucany jest z drewnianych platform. I właśnie w tym momencie najczęściej dochodzi do uszkodzenia bagaży - pęknięć czy urwanych kółek (walizki zjeżdżają na taśmie z wysokości 2 metrów). Stamtąd pracownik podlegający firmie handlingowej przeładowuje je do specjalnych wózków, które są transportowane pod samolot. Z tamtego miejsca ponownie wyładowywane są przez pracowników na taśmę, która przesuwa się do góry w kierunku luku bagażowego. W całym tym procesie walizka może zostać załadowana do niewłaściwego wózka, pozostać na taśmie, a nawet spaść w trakcie transportu do samolotu.
Kolejnymi powodami "zagubionych bagaży" są zbyt duże przeciążenia samolotu. W przypadku, gdy warunki atmosferyczne nie pozwalają na obciążenie samolotu (waga walizek w lotach czarterowych może osiągnąć 3,5 tony) bagaż zostaje na lotnisku i będzie nadany dopiero podczas najbliższego lotu. Ogólnie respektowaną zasadą we wszystkich liniach lotniczych jest, iż pasażerowie mają pierwszeństwo przed bagażem, wobec czego co kilka takie przypadki mają miejsce. W grę wchodzić może także błąd ludzki - zdarzają się również okoliczności, w których pasażerowie przez pomyłkę zabierają nie swój bagaż.
Wózki dziecięce i parasole
Jedną z trzech firm handlingowych w Pyrzowicach jest firma Welcome Airport Services, która obsługuje m.in. linie Lufthansa oraz Smartwings. Bagaże, które z powodów losowych pozostają na lotnisku, muszą zostać odebrane do 7 dni.
- Po 5 dniach bagaże wysyłane są do przewoźnika, który umieszcza go w magazynie głównym. Każdy przewoźnik prowadzi swój magazyn na lotnisku. Bagaże, które widoczne są w terminalu C (m.in. są to bagaże, które nie zostały załadowane na dany rejs), przeważnie czekają na odbiór przez kuriera, który dostarcza go do pasażera. Bagaże mogą zostać odebrane osobiście przez właściciela, bądź też wysłane na inne lotnisko - wyjaśnia Edyta Flak, specjalista ds. reklamacji bagażowych.
W przypadku jeżeli bagaż nie poleci razem z pasażerem i zostanie nadesłany najbliższym możliwym rejsem, podróżny ma prawo ubiegać się o zwrot kosztów na podstawie paragonu, przedstawiającego zakupione potrzebne przedmioty użytku codziennego, jak kosmetyki czy ubrania. Natomiast, gdyby bagaż nie przyleciał w trakcie naszego pobytu możemy ubiegać się o całościowe odszkodowanie. Kwota różni się w zależności od ustaleń danego biura. Jednak gdyby doszło do bezpowrotnego zagubienia bagażu - powyżej 21 dni - linia lotnicza wypłaca odszkodowanie za bagaż.
Jedyną firmą handlingową, która prowadzi magazyn nieodebranych bagaży jest LS Services, z którą współpracuje Wizz Air. Firma magazynuje "zagubione bagaże" w Pyrzowicach. Po upływie 5 dni spółka ponownie szuka właściciela przy pomocy lotniska w systemie World Tracer. Po tym etapie z bagaży wyciągane są rzeczy wartościowe i następuje ich utylizacja.
Jak wyjaśnia Edyta Flak, w przypadku Welcome Airport Services najczęściej nieodebrane pozostają wózki dziecięce i parasole. - Odbiór tych przedmiotów odbywa się w punkcie bagaży gabarytowych, który znajduje się w hali przylotów za taśmą numer dwa. Niektórzy pasażerowie po prostu nie wiedzą, że wózki wydawane są w tym punkcie i często nie zgłaszają nam, że tego bagażu nie ma - dodaje.
Pasażerowie często tłumaczą, że zapomnieli o swoim bagażu w związku z pośpiechem związanym z przylotem. Jeżeli dodatkowo pilnują swoich dzieci, może się zdarzyć, ze zapomną odebrać część rzeczy. Innym przypadkiem, na który uwagę zwraca Edyta Flak, to sytuacja, w której pasażerowie odbierają nie swój bagaż. Wbrew pozorom takie przypadki zdarzają się dość często - w Welcome Airport Services pamiętają, jak pasażer przez pomyłkę odebrał bagaż kapitana; skończyło się wówczas na pouczeniu. Zdarzyło się też, że stewardesa zabrała bagaż pasażera, z kolei inna podróżna zabrała jej walizkę. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i doszło do wymiany bagaży.