Z wieży Ratusza w Bielsku-Białej znów zabrzmiał miejski hejnał
Remont mechanizmów zegarowych kosztował nieco ponad 17 tys. zł. Wykonawcą jest firma Rduch Bells & Clocks. Na wieży bielskiego Ratusza zamontowano bezobsługowy centralny mechanizm zegarowy, sterownik zegara z DCF oraz dzwony i kuranty, które mogą wygrywać godziny i kwadranse.
Mechanizm nie wymaga smarowania ani nastawiania. Posiada układ kontroli położenia wskazówek. Może pracować w zakresie temperatur od -25 do +60 stopni Celsjusza i jest odporny na oblodzenie wskazówek oraz działanie wiatru. Czas jest automatycznie korygowany przez sterownik z odbiornikiem pobierającym dane z naziemnego systemu radiowego DCF, dzięki czemu zegar sam zmienia czas letni na zimowy i odwrotnie.
Mieszkańcy wybrali godzinę w internetowym głosowaniu
W poniedziałek 15 kwietnia zakończyły się przyspieszone konsultacje społeczne na temat godzin wygrywania hejnału przez nowy zegar miejski. Swoją opinię można było wyrazić za pomocą internetowego formularza. Mieszkańcy mieli do wyboru trzy opcje:
- co godzinę od 8:00 do 20:00
- cztery razy w ciągu dnia (o godz. 9:00, 12:00, 15:00 i 18:00)
- raz dziennie o godz. 12:00
Najwięcej uczestników ankiety zagłosowało za propozycją, by hejnał rozbrzmiewał raz dziennie, o godzinie 12:00. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 841 głosujących. Cztery razy dziennie hejnału chciało słuchać 305 osób. Najmniejsze poparcie, 110 głosów, zyskała propozycja wygrywania hejnału co godzinę, od 8:00 do 20:00.
„Hejnał oddaje cały urok Beskidów”
Hejnał Bielska-Białej powstał przy okazji świętowania w 1964 r. obchodów 700-lecia Bielska. Na konkurs środowiskowy wpłynęło wówczas 10 propozycji, z których jury wybrało melodię autorstwa Piotra Stachury.
- Nasz hejnał jest ściśle związany ze specyfiką regionu, oddaje cały urok Beskidów. Rytm maszyn włókienniczych i szum lasu łączą się w pieśń optymistyczną, pieśń zwycięską - przypomina zespół prasowy bielskiego magistratu.
Z ratuszowej wieży hejnał rozbrzmiał po raz pierwszy 1 maja 1964 r. Autorem historycznego wykonania był młody muzyk, uczeń Państwowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Bielsku-Białej, Jan Polak z Wilkowic.