Już trzy tony śniętych ryb wyłowiono z wód Kanału Gliwickiego. Taką informację podały Wody Polskie w Gliwicach podsumowując dotychczasowy bilans ostatnich kilku dni. Pierwsze przypadki śnięcia ryb między śluzami Sławięcice i Rudziniec odnotowano w czwartek i piątek, a w weekend zjawisko to zdecydowanie przybrało na sile. Aby uniemożliwić śniętym rybom przemieszczenie się na pozostałe odcinki kanału w niedzielę (4 września) wstrzymano żeglugę przez obie wspomniane śluzy. Wykonane przez strażaków badania dna kanału sonarem nie wykazały one jednak obecności żadnych niebezpiecznych materiałów.
– Wyniki badań stwierdziły duże występowanie alg – poinformowała z kolei w poniedziałek (5 września) minister klimatu i środowiska Anna Moskwa po posiedzeniu sztabu kryzysowego w resorcie, które poświęcone było właśnie sytuacji w Kanale Gliwickim.
We wtorek (6 września) w reakcji na rozwój wypadków wojewoda śląski Jarosław Wieczorek wydał zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego na odcinku od zachodniej granicy województwa śląskiego do śluzy Rudziniec. Zakaz obowiązywać ma do 12 września włącznie i dotyczy w szczególności: spożywania wody, wchodzenia do wody, kąpieli, połowu i spożywania ryb, pojenia zwierząt gospodarskich i domowych, używania wody do celów gospodarczych (w tym podlewania, uprawiania sportów wodnych i turystyki oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wodami III sekcji Kanału Gliwickiego). Nie dotyczy natomiast działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód i prac konserwacyjnych.