Tego jeszcze nie grali. Mieszkanka Zawiercia zamówiła węgiel. Przedstawiciele firmy przywieźli towar, rozładowali i odjechali. Gdy spadł deszcz, okazało się, że to nie rozładowano węgla, tylko... pomalowane kamienie. Sprawa została już zgłoszona na policję. Śledztwo wszczęła też prokuratura.
Jak widać, kryzys energetyczny popycha oszustów do coraz bardziej kreatywnych sposobów na szybki zarobek. Policja apeluje: kupujmy węgiel tylko ze sprawdzonych źródeł, nie dajmy się nabrać oszustom, którzy oferują często niższe ceny, choć nie zapewniają za to jakościowego towaru.
Może Cię zainteresować: