Początek lat 90. ubiegłego wieku to nie był dobry czas dla
architektury. Kończył się PRL, rodził kapitalizm i brakowało
wszystkiego. Zdarzało się jednak, że zbudowano coś ciekawego, choć bez
większego rozmachu. Tak powstało chorzowskie Osiedle Pod Arkadami. Przy
jednej z głównych dróg w mieście, a jednak nieco na uboczu. Choć trudno
doszukać się tam jakiegoś jednego stylu, to miejsce jest bardzo
przytulne. Zobaczcie to na zdjęciach Matusza Bałwasa.