W sercu Koszęcina wznosi się klasycystyczny zespół pałacowo-parkowy, w którym wspomniany Walenty Roździeński, zarządzający hutami Andrzeja Kochcickiego, napisał w 1612 roku poemat „Officina ferraria” traktujący o historii obróbki żelaza oraz życiu codziennym śląskich górników, hutników i kowali. W czasach, kiedy pałac należał do Mikołaja Filipa barona von Rauthen, gościem honorowym był Jan III Sobieski, który przybył tu wraz ze swym dworem. To tu rozstał się z małżonką – Marysieńką, kiedy ruszał do Wiednia z odsieczą. Z obiektem wiąże się też kilka legend, w tym opowieść o Białej Damie, którą miałaby być Przesława, córka księcia Gosława Koszeńskiego, legendarnego właściciela wspomnianych dóbr.
Pałac w Koszęcinie pochodzi z początku XVII wieku
Koszęciński pałac został wybudowany na początku XVII wieku w miejscu, w którym dawniej wznosił się spalony w 1595 roku zamek. Budowę kaplicy zamkowej i skrzydła północnego zainicjował Andrzej Kochcicki, a rozbudowę o skrzydło zachodnie zlecił Ludwik Filip von Hohenlohe – Ingelfingen w 1828 roku. W wyniku wprowadzonych zmian pałac zyskał późnoklasycystyczny wygląd.
Obecnie to jeden z największych w Polsce zespołów pałacowych z okresu neoklasycyzmu. Składa się z trzech skrzydeł, z których najstarsze jest północne. Obiekt dosłownie tonie w zieleni, ponieważ otacza go założony w XIX wieku malowniczy park krajobrazowy z unikatową fauną i florą.
Ostatnim właścicielem kompleksu był zmarły bezpotomnie Karol Gottfried. Po II wojnie światowej pałac został opuszczony i powoli ulegał dewastacji. Brakowało długofalowej wizji rozwoju miejsca i podmiotu, który chciałby zająć się tak dużym obiektem. Tuż po wojnie pełnił on funkcję siedziby m.in. Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego, a w latach 1948–1951 funkcjonowała tu Szkoła Organizacyjna Związku Młodzieży Polskiej, z kolei w latach 1951–53 ulokowano tu Zakład Leczniczo-Wychowawczy.
Od 1953 r. to siedziba Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk"
Prawdziwa rewolucja nadeszła dopiero 1 lipca 1953 roku, kiedy założony przez profesora Stanisława Hadynę Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” (wtedy jeszcze Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Śląsk”) wprowadził się do pałacowych wnętrz. Założyciel „Śląska” do dziś „przygląda się” poczynaniom Zespołu, spoglądając na pałacowy gmach z „ławeczki profesorskiej”, czyli pomnika z rzeźbą profesora palącego fajeczkę i trzymającego w ręce nuty pieśni „Helokanie”.
„To był ten dziedziniec ze snu! Ten zamek. Z prawej ta sama wieża z wariackim zakończeniem altanowym na szczycie wieży romańskiej powyżej zegara. Ta sama nieregularna podkowa budynków. (…) Za plecami angielski park pełen wiekowych drzew” – pisał Stanisław Hadyna w „Pogoni za wiosną”, wspominając wrażenie, jakie zrobiły na nim koszęcińskie zabudowania.
Jak zaznaczył Honorowy Obywatel Gminy Koszęcin i wieloletni dyrektor Domu Kultury w Koszęcinie, Jan Myrcik w publikacji Pół wieku „Śląska”, Stanisław Hadyna, zauroczony miejscowością miał powiedzieć: Zapach jaśminów i lip. Oddychać można tu głęboko i przyjemnie. Po zaduchu przemysłowych miast, pierścień lasów koszęcińskich jest prawdziwym błogosławieństwem. Krajobraz zachwyca do dziś, a wielu turystów odwiedzających koszęciński pałac, później wybiera się na spacer po „zielonych płucach” miejscowości.
- Na urok Koszęcina składają się zarówno wieki historii, wspaniała przyroda, zabytkowa architektura i dzieje kultury, kontynuowane (…) przez Zespół „Śląsk” – podsumował Jan Myrcik.
Remonty dzięki dotacjom z Unii Europejskiej
Zabytkowy gmach generuje olbrzymie koszty, a z biegiem lat wymaga regularnych remontów, w tym także kompleksowej rewitalizacji. Ta została przeprowadzona w latach 2005-2014, ale nie byłaby możliwa, gdyby nie dotacja unijna, co warto podkreślić w roku, w którym Polska obchodzi jubileusz 20-lecia wstąpienia do Unii Europejskiej. Dzięki pozyskanym pieniądzom udało się odnowić wiele zabytkowych obiektów i zbudować jeszcze więcej budynków, miejsc rekreacji, kultury czy obiektów infrastruktury drogowej.
- Wejście Polski do Unii Europejskiej dało asumpt do rozwoju naszego Zespołu. Jednym ze skutków członkostwa naszego kraju w UE jest rewitalizacja siedziby Zespołu „Śląsk”. Tego nie da się tego przecenić. Bez środków europejskich prawdopodobnie nie dalibyśmy rady wyremontować tak dużego, zabytkowego obiektu i zagospodarować teren wpisany do rejestru zabytków – podkreśla Zbigniew Cierniak, dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Przypomnijmy, że w 2005 roku zespół Śląsk pozyskał fundusze ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego na prace mające na celu rewitalizację zespołu pałacowo-parkowego na potrzeby powstającego Śląskiego Centrum Edukacji Regionalnej. W ramach prac tylko do 2008 roku wyremontowano dawny budynek ujeżdżalni, czyli Pawilon im. Elwiry Kamińskiej, który mieści nowoczesną salę widowiskową, a także sale wystawowe, salę baletową oraz studio nagrań.
To jednak nie wszystko, ponieważ udało się również odtworzyć budynek folwarczny, czyli popularny dziś Dom Pracy Twórczej im. Adolfa Dygacza. To w nim prowadzone są zajęcia dydaktyczno-szkoleniowe. Co więcej, obiekt posiada też zaplecze noclegowe i gastronomiczne. Dodatkowo, wyremontowano skrzydło zachodnie, a sale: Balową, Kominkową i Zieloną poddano konserwacji. Wyremontowano też recepcję, hol, szatnię i sanitariaty. Podczas kolejnych etapów rewitalizacji, które przeprowadzono w latach 2010-2013, wyremontowano pozostałą część pałacu. Dzięki przeprowadzonym badaniom stratygraficznym odtworzono kolorystykę elewacji z drugiej połowy XIX wieku. Dodatkowo odtworzono budynek folwarczny, który zaadaptowano na garaż i zrewitalizowano XIX-wieczny park, przywracając całemu kompleksowo dawną świetność.
- Nie zapomnę tego, jak wyglądał kompleks pałacowo-parkowy pod koniec lat 90. To była wręcz zamknięta warownia, do której nie można było wejść, jeśli nie było się pracownikiem Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” – wspomina Zbigniew Cierniak, dyrektor „Śląska”.
Dziś "Śląsk" to instytucja otwarta na ludzi
Obecnie koszęcińskie włości można zwiedzać wraz z przewodnikiem. W rolę tę wciela się m.in. Piotr Hankus, Mistrz Mowy Polskiej Vox Populi, który przez 30 lat występował jako solista na scenach całego świata wraz z Zespołem „Śląsk”. Kompleks pałacowo-parkowy można zwiedzić też wirtualnie, słuchając najpopularniejszych utworów „Śląska”.
- Teraz to zupełnie inna instytucja, otwarta. Mamy przepiękny park utrzymany w stylu angielskim i infrastrukturę, z której można korzystać bez przeszkód, spędzając na terenie kompleksu wolny czas czy uczestnicząc w zajęciach edukacyjnych oraz koncertach, a odbywa się tu wiele koncertów plenerowych, Dni Seniora, Święto Śląska, konkurs powożenia tradycyjnego czy Piknik Leśno-Łowiecki „Cietrzewisko”. Jednym słowem – wiele imprez, dzięki którym w siedzibie Zespołu panuje fantastyczna atmosfera – dodaje.
Najważniejsza impreza, czyli wspomniane Święto Śląska – urodziny Zespołu, odbywa się w ostatni weekend czerwca. Z tej okazji zaplanowano wiele atrakcji, a zwieńczeniem będzie finałowy koncert galowy.
Źródła:
Jan Myrcik, Pół wieku „Śląska”: zarys monograficzny Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, Koszęcin, Ośrodek Kultury i Edukacji Regionalnej, 2004.
Danuta Lubina-Cipińska, Śląsk. Złote półwiecze. Księga jubileuszowa Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny z lat 1953-2003, Koszęcin 2004.
Może Cię zainteresować:
Zbigniew Cierniak w ŚLĄZAQ: Zespół „Śląsk” to ambasador polskiej kultury, ambasador Śląska
Może Cię zainteresować: