Zimowy Disneyla… Pałac w Nakle Śląskim! Piękny, a przede wszystkim prawdziwy

Niektórym przypomina Disneyland. Innym przypomina Hogwart. Pałac w Nakle Śląskim ma nad nimi znaczną przewagę - jest prawdziwy. Ma wieże, wysokie bramy, przestronne komnaty i zapomnianą historię, czyli wszystko, co powinien mieć taki obiekt. Na dodatek mamy go pod nosem.

Zacznijmy tradycyjnie: dawno, dawno temu (w XVII wieku) w Nakle Śląskim pojawiła się rodzina Henckel von Donnersmarck. Zgodnie z konwencją byli bardzo zamożnymi ludźmi. Senior rodu Hugon, być może właśnie dla swojej drugiej żony, zbudował na terenie dzisiejszej gminy Świerklaniec pałac w stylu angielskich Tudorów. Jako że arystokrata zasobów miał dużo, dla swojej damy serca kupił również pałac w Kamieniu k. Wrocławia, potem w Rusovcach koło Bratysławy, a do tego kazał wnieść jeszcze kolejny w Wiedniu przy reprezentacyjnym Ringu.

Początkowo nakielska rezydencja miała służyć za miejsce letniego wypoczynku. Syn Hugona - Łazarz - zamieszkał tam jednak na stałe. Nowy dziedzic razem ze swoją żoną bardzo przysłużyli się lokalnej społeczności. To właśnie im zawdzięczała kościół parafialny, Dom Sierot, budowę świątyni w Starych Tarnowicach, powstanie klasztoru ojców kamilianów w Tarnowskich Górach. Po sąsiedzku z katolickimi Donnersmarckami mieszkali ich protestanccy kuzyni. Guido i jego żona Blanka rezydowali w niedalekim Świerklańcu, gdzie wznieśli wspaniały pałac nazywany Małym Wersalem, a ich historia do dziś inspiruje kolejne pokolenia.

XX wiek przyniósł wiele zmian. 100 lat temu Nakło Śląskie znalazło się po polskiej stronie nowej granicy. Właściciele miejscowości zdecydowali się na lojalność wobec nowych władz. Posługiwali się polskimi paszportami. Niestety tragiczne wydarzenia późniejszych lat zmusiły ich do porzucenia posiadłości. Osiedli w Szwajcarii i nigdy już nie powrócili na Śląsk. Jednak ich potomkowie goszczą czasem w Nakle Śląskim, gdzie są z radością witani przez nowych zarządców (Interesujesz się śląską tożsamością? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newslett...).

Czy pałac w Nakle można zwiedzić? Nawet trzeba!

Przejeżdżając przez gminę Świerklaniec wiele osób z pewnością zauważy białe ściany i wysoką wieżę zabytku. Niektórym przywodzi na myśl Disneyland, innym Hogwart. Warto by zajrzeć do środka, nieprawdaż? Obecnie w eleganckich wnętrzach mieści się Centrum Kultury Śląskiej. W 1999 roku obiekt trafił pod opiekę Powiatu Tarnogórskiego. Następnie zabytek przeszedł gruntowny remont, by finalnie znów otworzyć swoje drzwi dla zwiedzających.

Działające w tym miejscu Centrum Kultury Śląskiej dba o to, by stare mury się nie nudziły. W salach organizowane są wydarzenia, które ściągają do pałacu nie tylko mieszkańców powiatu tarnogórskiego. Można trafić na koncerty, wystawy, wernisaże, festiwale i inne artystyczne spotkania. Zainteresowani wynajmą także pomieszczenia, by zorganizować w nich konferencje, warsztaty, gale czy imprezy okolicznościowe (Interesujesz się śląską tożsamością? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newslett...).

Dookoła pałacu mieści się zabytkowy park. Zaprojektował go sam Peter Joseph Lenne. Mistrz był być może z polecenia, bo już wcześniej zatrudnili go świerklanieccy Donnersmarckowie, u których stworzył prawdziwe ogrodnicze cudo. Do naszych czasów nakielska przestrzeń nie przetrwała w takim samym stanie. Jednak w ostatnich latach przeprowadzono prace konserwatorskie, które miały na celu przywrócenie oryginalnego wyglądu parku.

Panorama Eupen

Może Cię zainteresować:

Ani Belgowie, ani Niemcy. Jakich błędów Ostbelgii nie powinniśmy powtórzyć na Górnym Śląsku?

Autor: Roman Balczarek

03/12/2023

U2

Może Cię zainteresować:

Muzyczny świat wyrąbany kilofem. „Glück auf” na 70 tys. gardeł. U2 o górniczych strajkach

Autor: Adam Kowalski

03/12/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon