W czwartek (28 kwietnia 2022 r.), w godzinach wieczornych, w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik z kopalni Pniówek, który przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. To już dziewiąta ofiara wybuchu metanu, do którego doszło ponad tydzień temu.
- Stan pacjenta był skrajnie ciężki – miał oparzenia ponad 65 proc. powierzchni ciała, w tym ponad 25 proc. III stopnia, a także głębokie oparzenia dróg oddechowych i stłuczenie płuc – podało w komunikacie CLO.
W siemianowickiej oparzeniówce leczonych jest obecnie 19 górników. Jeden z nich przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Jak podają lekarze jego stan się poprawia - został rozintubowany i oddycha samodzielnie. Pozostałych 18 leczy się na innych oddziałach szpitala, u 13 z nich występują izolowane oparzenia dróg oddechowych.