Śląska Partia Regionalna miała skonsolidować regionalistów, którzy pod tym szyldem szykowali się do sukcesu w wyborach samorządowych w 2018 roku. Szereg błędów doprowadził jednak do tego, że na kartach do głosowania zamiast "Śląska Partia Regionalna" pojawił się tylko skrót "ŚPR", zabrakło też logo partii, a wyborcy byli zdezorientowani. Ponadto środowisko pozostało podzielone i wystartowało jeszcze jedno ugrupowanie - Ślonzoki Razem. Ostatecznie regionaliści nie wprowadzili do Sejmiku Województwa Śląskiego żadnego swojego przedstawiciela, choć wcześniej w nim współrządzili.
"W ŚPR zawiązała się grupa kabaretowa"
18 października 2022 roku zebrała się rada polityczna Śląskiej Partii Regionalnej, która ze stanowiska przewodniczącego odwołała Henryka Mercika - byłego członka zarządu województwa śląskiego.
- Powodem było opóźnienie działań Śląskiej Partii Regionalnej, a także podejmowanie decyzji, które nie były konsultowane z radą polityczną. Poważne zarzuty pojawiały się już od jakiegoś czasu, ale poparcie w Rudzie Śląskiej posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Wesołego przelało szalę goryczy. Odbiło się to szerokim echem ze szkodą dla ŚPR - przekazał nam wówczas Ryszard Ucher.
Sęk w tym, że Henryk Mercik o tej decyzji dowiedział się podczas rozmowy z dziennikarzem portalu ŚLĄZAG. - Każdy może zorganizować prywatne spotkanie i mianować się przewodniczym kuli ziemskiej, ale to nic nie znaczy. W ŚPR zawiązała się grupa kabaretowa - skomentował.
Tydzień później odbyło się zapowiedziane przez niego zebranie, na którym podjęto decyzję o samorozwiązaniu. Okazało się jednak, że zgodnie ze statutem może zrobić to tylko konwent złożony z wszystkich członków partii. To nie było konieczne, ponieważ Sąd Okręgowy w Warszawie 11 stycznia 2023 roku wyrejestrował ŚPR z powodu złożenia po terminie sprawozdania finansowego za 2019 roku.
Zmartwychwstanie ŚPR. Na czele Ilona Kanclerz
Kiedy wydawało się, że Śląska Partia Regionalna przeszła do historii, to 15 kwietnia 2023 roku w Żorach doszło do jej "zmartwychwstania". Podczas konwentu przewodniczącą została Ilona Kanclerz - była sekretarz partii (Zaliczana przez Henryka Mercika do "grupy kabaretowej"), która w 2014 roku bezskutecznie starała się o mandat w Sejmiku Województwa Śląskiego, a cztery lata później o miejsce w Radzie Miasta Katowice oraz fotel prezydencki w tym mieście. Nie zdobyła także wystarczającej liczby głosów, aby jako kandydatka niezależna dostać się w 2019 roku do Senatu RP.
"Absolwentka Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych w Poznaniu oraz Uniwersytetu Śląskiego. Kolejno na tych uczelniach ukończyła studia z komunikacji społecznej, dziennikarstwa oraz historii sztuki. Na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Sztuki Mediów i Grafiki ukończyła studia doktoranckie, gdzie uzyskała tytuł doktora w dziedzinie sztuki piękne. Twórczyni intermedialna. Swoje prace prezentowała na licznych pokazach i wystawach w kraju oraz za granica. Wielokrotnie nagradzana. Od lat zajmuje się promocja kultury i sztuki śląskiej. Autorka projektów m.in.: Modny Śląsk, Kobieta Sukcesu Śląska" - czytamy w komunikacie ŚPR.
Do zarządu dołączyli także:
- Piotr Wolff (sekretarz),
- Henryk Komendera (członek),
- Dietmar Brehmer (członek),
- Mateusz Dziuba (członek).
Może Cię zainteresować:
Ślązacy najliczniejszą mniejszością w Polsce. "Nie udało się nas wygumkować", "To wielka siła"
Jaki jest status prawny ŚPR?
Zgodnie z informacją, którą otrzymaliśmy z biura Śląskiej Partii Regionalnej, jej samorozwiązanie zakończyło się niepowodzeniem. Po pierwsze, ponieważ potrzebna była do tego decyzja konwentu, a takiej zabrakło. Po drugie, ponieważ uchwała o odwołaniu Henryka Mercika z funkcji przewodniczącego była podjęta zgodnie z prawem, a zmiana - co potwierdziliśmy - została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego. To oznacza, że 18 października 2022 roku stracił on możliwość przewodniczenia jakimkolwiek zebraniom.
- Państwowa Komisja Wyborcza wystąpiła z wnioskiem o wykreślenie partii z ewidencji partii politycznych prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Warszawie, powołując się na podstawę prawną, którą ŚPR skutecznie zaskarżyła do Sądu Najwyższego. Wyrok, który został wydany przez sąd pierwszej instancji nie satysfakcjonuje ŚPR, ponieważ nie uwzględnił faktu zaskarżenia uchwał PKW przez partię. Wyrok jest nieprawomocny, a stronom przysługuje prawo wniesienia apelacji do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, co zgodnie z decyzją władz ŚPR zostało uczyniono - wskazuje biuro ŚPR.
- Sąd Najwyższy postanowieniem składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego zawiesił postępowanie w sprawie ŚPR do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny o zgodności z Konstytucją RP przepisów będących podstawą zaskarżonych uchwał Państwowej Komisji Wyborczej oraz podnoszonych w skargach zarzutów. Rozstrzygnięcie w tej sprawie, z uwagi na tożsamość problemów prawnych, zależne jest od wyników postępowania zawisłego przed Trybunałem Konstytucyjnym. Postępowanie to jest efektem pytań prawnych Sądu Najwyższego, mających na celu ustalenie czy przepisy przewidujące konieczność odrzucenia sprawozdania finansowego partii również w przypadku stwierdzenia drobnych formalnych nieprawidłowości - wyjaśnia.
Pytania o aktualny status ŚPR przesłaliśmy także do Sądu Okręgowego w Warszawie. Czekamy na odpowiedź. W poniedziałek, 17 kwietnia 2023, organizacja nie widniała w internetowej ewidencji partii politycznych.
Może Cię zainteresować:
GUS w końcu policzył. Ślązaków w Polsce jest więcej niż Islandczyków na Islandii
"Będziemy ciężko pracować, by zmienić wizerunek"
Ilona Kanclerz zapowiada, że ŚPR w nowym wydaniu ma skupiać się na najważniejszych teraźniejszych i przyszłych wyzwaniach regionu. Na początku zamierza jednak uporządkować sprawy formalne.
- Będziemy ciężko pracować, by zmienić wizerunek Śląskiej Partii Regionalnej. Szczególnie ostatnie miesiące zamierzamy odciąć grubą kreską. Ustabilizowaliśmy sytuację prawną, a teraz reaktywujemy koła, które niestety zostały utracone, m.in. w Opolu i Tarnowskich Górach. Wciąż mamy silne okręgi w Katowicach, Rybniku i pow. bieruńsko-lędzińskim. Zamierzamy wyjść z tego obronną ręką - mówi Ilona Kanclerz.
Przedstawiciele ŚPR usiedli już do stołu z członkami Ślonzoków Razem, z którymi przed ostatnimi wyborami samorządowymi nie doszli do porozumienia w sprawie wspólnej listy regionalistów. Partia zamierza tym razem zbudować szeroką koalicję.
- Regionalnie mamy podobne problemy jak w całej Polsce. Są różne podziały i punkty widzenia, ale mamy wspólną podstawę programową, jaką jest uznanie języka, mniejszości etnicznej oraz działania na rzecz kultury i sztuki śląskiej - podkreśla Ilona Kanclerz.
Może Cię zainteresować: