Weto do ustawy o języku śląskim. Chęciński: ,,Duda nie dorósł do funkcji prezydenta"
Pytany o decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, który 29 maja 2024 r. zawetował ustawę uznającą śląski za język regionalny, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński skrytykował ją w ostrych słowach. Jego zdaniem Andrzej Duda nie dorósł do funkcji głowy państwa, notorycznie dzieli Polaków, ośmiesza kraj i nigdy nie powinien być wybrany na swój urząd.
Chęciński dodał, że o ile można przyjąć samą decyzję, do której prezydent miał prawo, o tyle skandaliczne jest uzasadnienie, zwłaszcza zaś jego fragment o ,,niedających się wykluczyć działaniach hybrydowych".
- Ten człowiek zrobił już wiele złego, a jeszcze może zrobić. Wplątanie Śląska i Ślązaków w wojnę hybrydową jest po prostu żenujące i mam nadzieję, że kiedyś pan prezydent zostanie rozliczony jak pan Donald Trump. (...) My żyjemy w trakcie konfliktu zbrojnego i pan prezydent Duda porównuje to czy ma być język śląski do tego. Ja już nie chcę dyskutować czy ma być czy nie. Jedną rzecz określił parlament, prezydent miał inne zdanie i nawet bym to zdanie mógł szanować, ale wplątanie Ślązaków, gwary, języka, naszego regionu w wojnę jest karygodne. Ten człowiek nie powinien nigdy być prezydentem. On do tego po prostu nie dorósł - mówił Arkadiusz Chęciński na antenie Radia Piekary.
Zmiany w ustawie metropolitalnej. ,,Wspólne miasto to dzisiaj utopia"
We wtorek 4 czerwca 2024 r. odbędzie się pierwsze posiedzenie zespołu roboczego, który ma pracować nad propozycjami zmianami w ustawie metropolitalnej. Planowana reforma ma usprawnić funkcjonowanie obecnej ustawy o związku metropolitalnym. Prezydent Sosnowca wskazał, że dotychczasowa współpraca z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Szymańskim (nazywanym ,,wiceministrem od samorządów") układa się dobrze. Chęciński wiąże ze zmianami w metropolii więcej nadziei niż obaw.
- Najważniejsza zmiana to wprowadzenie możliwości przekazywania kolejnych zadań przez samorządy do metropolii. Bez tej zmiany, żadna inna nie ma sensu. Chyba wszyscy w metropolii uważamy, że zbiór zadań powinien być w miarę otwarty, tak by każde zadanie jakie członkowie metropolii chcą jej przekazać, mogło zostać przekazane. Po to metropolia powstała, by jak największą grupą zadań się zajmować.
Wśród zadań jakie mogłaby przejąć metropolia wymienia się nie tylko gospodarkę odpadami komunalnymi, ale również m.in. szpitalnictwo i szkoły ponadpodstawowe. W opinii Arkadiusza Chęcińskiego na dziś ważniejsza jest dyskusja o pakiecie zadań niż finansowaniu, bo zmiany zasad w finansowaniu samorządów są pewne. Aktualnie trwa dyskusja z rządem na temat wypracowania korzystniejszych dla samorządu rozwiązań, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. Co z projektem supermiasta?
- Wspólne miasto to dzisiaj jest utopia. Inne metropolie w Europie i na świecie nie tworzyły się w ciągu tygodnia, więc nie szalejmy. Gdy będziemy przekazywać kolejne zadania, nie wiem czy w ciągu pięciu, dziesięciu, czy trzydziestu lat, to możemy się obudzić w jednym mieście, ponieważ większość zadań będzie wykonywanych przez metropolię. Róbmy to w sposób automatyczny i samoczynny, a nie w sztuczny i na siłę. Nigdy mieszkańcy Sosnowca nie będą chcieli mieszkać w Katowicach i tak samo mieszkańcy Katowic w Sosnowcu.