Konferencja nie przez przypadek miała miejsce na końcu ul. Dworcowej, tuż przy Mariackiej. To tam, na remontowanej kamienicy, zawisł wielki baner z podobizną Macieja Gramatyki i hasłem "Ślōnsko Gramatyka je richtig dobro". I z kodem QR gdzie jest "wincyj".
Walka o uznanie godki za język regionalny
Poseł Michał Gramatyka z Tychów, który rok temu przeszedł z Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej do Polski 2050 Szymona Hołowni oraz Henryk Mercik, były wicemarszałek woj. śląskiego i działacz Ruchu Autonomii Śląska, teraz przewodniczący Śląskiej Partii Regionalnej, zadeklarowali wspólne działania na rzecz ustanowienia godki śląskiej językiem regionalnym.
- W 100. rocznicę przyłączenia części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej, uznanie śląskiej godki za język regionalny byłoby jakimś konkretem dla śląskiej społeczności - mówi Michał Gramatyka. - Na nic nam łuki triumfalne, imprezy, pikniki i grille, gdy godka śląska jest ciągle, nawet po tych 100 latach, jest w Polsce niedoceniana. Polska 2050, jako jedyna partia polityczna w Polsce, ma w programie wyborczym wpisane dążenie do ustanowienia godki językiem regionalnym - dodał Gramatyka.
Wszystko dla śląskiej godki
Henryk Mercik, pytany o to, czy przechodzi do Polski 2050, stanowczo mówi, że nie. - Dlaczego zdecydowałem się wystąpić wspólnie z posłem Gramatyką? Bo każda inicjatywa promująca uznanie godki za język regionalny jest dla mnie cenna. Nawet jeśli PiS wyjdzie z takim pomysłem, to będę ich wspierał - tłumaczy Mercik.
Walka śląskich regionalistów o godkę trwa od kilkunastu lat, i nie przynosi na razie rezultatów. Ostatni projekt ustawy został w 2019 roku odrzucony w Sejmie znaczną większością głosów. - Udało nam się zebrać ponad 100 tys. podpisów na rzecz godki. Nie możemy teraz wykazywać się koniunkturalizmem, i porzucić tego tematu. Jesteśmy to winni naszemu "językowi serca" oraz ludziom, którzy się podpisali pod tą inicjatywą ustawodawczą - dodaje Henryk Mercik.
Może Cię zainteresować: