W Sevres zarejestrowano jednostkę grubości polskiego papyndelka. To 1 GUS. To, co się dzieje z wynikami spisu powszechnego ciężko opisać słowami kulturalnych ludzi. Minął ponad rok, ludzie wpisywali się przez internet, a urzędnikom Głównego Urzędu Statystycznego ktoś chyba zabrał kalkulatory. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w XXI wieku, świecie zinformatyzowanym państwowy podmiot ma problem z takimi prostymi rzeczami.
Tłumaczenia przedstawicieli GUS na sejmowej komisji mniejszości byłyby nawet zabawne, gdyby nie to, że są po prostu żenujące. Dyrektor departamentu Systemów Teleinformatycznych, Geostatystyki i Spisów Głównego Urzędu Statystycznego z rozbrajającą szczerością stwierdził, że „my też nie jesteśmy zadowoleni i nie powinniśmy do państwa przychodzić z takimi danymi". Ale jednak przyszli i z dumą ogłosili, że „wstępne wyniki dotyczące struktury narodowej i językowej Polski GUS przekaże w kwietniu 2023 roku".
Śmiać się czy płakać. W tym momencie proponujemy to pierwsze i ruszamy z pomocą z tymi oto soczystymi memami idealnie oddającymi to, co wyprawia GUS w sprawie spisu powszechnego.