"Hobbit, czyli tam i z powrotem" po śląsku ma tytuł "Hobit. Abo tam i nazŏd". Obraz, który znalazł się na okładce śląskiego "Hobita" namalował Grzegorz Chudy, artysta z Nikiszowca. Klasyczną powieść w śląskiej wersji wydaje wydawnictwo Silesia Progress, specjalizujące się w śląskich przekładach.
"Hobbita" po śląsku już można zamawiać w przedsprzedaży, i to z rabatem
Proces przygotowywania książki był czasochłonny, bo wydawnictwo musiało uzgadniać wiele spraw z licencjodawcą, m.in. projekt okładki (który dodatkowo musiało "klepnąć" Tolkien Estate).
Jak informuje Silesia Progress, są już wszystkie "zielone światła" od Brytyjczyków. - This is now fine; you can go ahead and print. Na to zdaniy żych czekoł - pisze Pejter Długosz z wydawnictwa.
Śląska wersja "Hobbita" J. R. R. Tolkiena otrzymała aprobatę Tolkien Estate i w tym tygodniu "Hobit, abo tam i nazŏd" trafi do druku, a planowana wysyłka powinna rozpocząć się około 8 marca 2023.
Wydawnictwo rozpoczęło 7 lutego przedsprzedaż książki (link: www.silesiaprogress.com). W dodatku do 20 lutego 2023 można zamawiać książki z 20% rabatem przedsprzedażowym (kosztuje 39 zamiast 49 zł), a od 21 lutego do 5 marca 2023 z 10% rabatem przedsprzedażowym.
"Hobit" rozchodzi się jak świeże bułeczki. - Skuli tego, że po dobie przedprzedeju poszła 1/10 nakładu, to tak yno Wōm tu pisza: już idzie ôbsztalować ślōnskigo Hobita - ostrzegał 8 lutego Pejter Długosz z wydawnictwa.
Powieść J. R. R. Tolkiena przełożył na język śląski Grzegorz Kulik
Słynną powieść fantastyczną (napisaną z myślą o dzieciach!) autorstwa angielskiego mistrza słowa, przełożył na język śląski nieoceniony Grzegorz Kulik.
Kulik to doświadczony tłumacz na śląski, czy to z angielskiego, czy z polskiego. Ma na koncie śląskie wersje takich klasyków jak "Opowieść wigilijna", "Mały Książę", "Alicja w Krainie Czarów". Przełożył też "Dracha" i "Pokorę" Szczepana Twardocha, a ostatnio - również "Kajś" Zbigniewa Rokity.
Przełożenie "Hobbita" zajęło mu około 4 miesiące. - Długo się zastanawiałem nad pewnymi nazwami własnymi. Np. ostatnia nazwa, która została ustalona, to śląska nazwa Rivendell: Rozdolin. Zgodnie z instrukcją Tolkiena dla tłumaczy trzeba było stworzyć nazwę, która pochodziłaby od słów „rozpadlina” i „dolina” i miałaby wyewoluować do dzisiejszej formy przez setki lat - mówi Grzegorz Kulik.
W prace przy tej książce zaangażowane było jednak większe grono. Wiersze oraz pieśni przełożył na śląski maestro śląskojęzycznej poezji Mirosław Syniawa Tekst korygował Kamil Czaiński, skład przygotował Kamil Sobczak (Hapax), a projekt okładki - Rafał Szyma.
Może Cię zainteresować:
Kolejna klasyka literatury po śląsku. Tym razem „Le Petit Nicolas”, czyli „Mikołojek”
Może Cię zainteresować: