Nie żyje 8-letni Kamilek. Chłopiec zmarł w Katowicach. Wcześniej był przez wiele tygodni katowany przez ojczyma

Dzisiaj w szpitalu w Katowicach zmarł 8-letni Kamilek. Chłopiec był tygodniami katowany przez swojego ojczyma. Jego „opiekun" przypalał go papierosami, polewał wrzątkiem, a także umieszczał na rozgrzanym piecu węglowym. Lekarze robili, co mogli, ale obrażenia 8-latka były zbyt poważne i rozległe.

GCZD Katowice
Kamilek z Częstochowy zmarł w GCZD w Katowicach

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach poinformowało dzisiaj, 8 maja o śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy, który trafił do placówki miesiąc temu, po tym jak został skatowany przez swojego ojczyma. 8-latek był wielokrotnie bity, poniżany, przypalany papierosami, polewany łatwopalną substancją i wkładany na rozgrzany piec węglowy.

Lekarze z GCZD robili co mogli, żeby go uratować, ale obrażenia chłopca były zbyt poważne.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nie leczonymi ranami oparzeniowymi - poinformowała placówka.

Lekarze przekonują, że chłopiec przez cały czas pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. Nie zdawał sobie świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał.

- Kamilek otrzymał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka wszelką możliwą pomoc medyczną. Korzystał z zaawansowanych metod leczenia, m. in. z respiratoterapii, dializoterapii oraz wysokospecjalistycznej aparatury ECMO, zapewniającej wspomaganie krążenia i pozaustrojowe natlenianie krwi. Był pod ciągłą, niezwykle troskliwą opieką naszego personelu medycznego. To wszystko niestety nie wystarczyło, aby uratować chłopca - czytamy w komunikacie Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Ojczym okazał się oprawcą. Teraz resztę życia spędzi za kratami

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, 8-latek był maltretowany przez 27-letniego Dawida B. tygodniami. Na ciele chłopca lekarze odkryli wiele niezaleczonych ran ciętych, oparzeń, złamań czy innych śladów przemocy.

- Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa chłopca, a także znęcania się nad nim ze szczególnym okrucieństwem - poinformował prok. Tomasz Ozimek. 27-latek może zostać skazany na dożywocie.

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości oraz prokurator generalny dzisiaj w Katowicach poinformował, że wydał polecenie, aby zmienić kwalifikację czynu, po to aby ojczym i jednocześnie kat 8-letniego Kamilka był sądzony za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.

Sprawą skatowanego chłopca żyła cała Polska. Jeszcze wczoraj media informowały o tym, że Kamilek otrzymał ostatnie namaszczenie i został odłączony do aparatury. Osobiście pożegnał się też z nim jego biologiczny ojciec.

Skatowany Kamilek z Częstochowy otrzymał ostatnie namaszczenie

Może Cię zainteresować:

Skatowany Kamilek z Częstochowy otrzymał ostatnie namaszczenie. Jego stan jest bardzo ciężki

Autor: Redakcja

07/05/2023

Aresztowanie ojczyma 8-latka z Częstochowy

Może Cię zainteresować:

Matka i ojczym 8-latka z Częstochowy aresztowani. Lekarze walczą o życie chłopca

Autor: Patryk Osadnik

06/04/2023

Policja

Może Cię zainteresować:

8-latek z Częstochowy pobity i poparzony. Walczy o życie. Zatrzymano matkę i ojczyma

Autor: Patryk Osadnik

05/04/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon